|
FORUM WTR Włocławskie Towarzystwo Rowerowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Beata
Moderator
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Czw 21:58, 09 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Guciu, trening o tej porze roku to zbyt wielkie słowo , ale jazda była pyszna, a to wszystko za sprawą Sindbada , jak krzyknął do Mnie, po 12 km jazdy abym zwolniła A mi noga tak podawała! Ale wspólna jazda to wspólna jazda
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jacek
Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: włocławek dziewiny
|
Wysłany: Czw 22:31, 09 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wiedziałem ze Piotrek ma na imię Beata .Po 2-gie gratuluję świetnej zabawy!Po 3-cie a właściwie po 1-sze zawsze twierdziłem że jesteś WIELKA ale to że zajechałaś Sindbada to już brak mi słów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rebe
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Pią 18:37, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Sindy po prostu płaci w tej chwili za cały sezon, dopadło go tak niesamowite wyczerpanie organizmu , że żal patrzec jak się męczył.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rebe
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Sob 21:48, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cosik mi się piknie kręci . Dziś też jak u Słodowego (coś z niczego ) . Wyjeżdżam złapac Ciotkę i Sławka ,a tu dzwoni Wiesio i już gonimy razem. Ciotka pojechała do domu a my ze Sławkiem do niego i dalej Plebanka - Zadupie Górne- Włocławek.
I z niczego przy ładnej pogodzie złapałem osiem dych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rebe
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Nie 18:33, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Miłe spotkanie z Sierpczakami i wspólna jazda do Obór . Z placu jak w najlepsze letnie dni , po prostu tłum ,choc tempo półwycieczkowe. Trasa Lipno - Janowiec
potem wspólne 20km. i częśc naszych rezygnuje jadąc do domu na obiadek.
Nie śpiesząc się i nadkładając drogi wspólny gadulec i posiłek u Tadeusza w sanktuarium .Wszystko co dobre szybko się kończy , więc każda grupa rusza do siebie. Droga do Lipna wąska malownicza i pagórkowata.Przed samym Lipnem mały zgrzyt -Gucio i Ciotka zawzięcie walczą na tablicy i Guciowi prawie się
udaje ...wepchnąc Beatę pod samochód. Przyznaję , mordę wydarłem mało parlamentarnie ,ale mu się należało. Jak widzi tablicę to już dostaje obłędu
i nawet dziś nie był to jego pierwszy wybryk.
Ciotka mimo formy miała dziś pecha ,bo jeszcze w Cypriance poległaby w walce z psem ,jednak cało i spokojnie ,choc nieco w zwarzonych humorach dojechaliśmy do domów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rebe
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Nie 19:01, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Coś te psy lubią Ciotkę ... gryzc ,bo dziś znów jeden próbował .Ale tak po kolei.
Na placu trochę ludzi jednak było choc Michu i Tomek pojechali tylko kawałek po mieście , a do Bądkowa 6 osób .Po zapaleniu Krzysiowi świeczki powrót przez Osięciny. Łukasz , Marek i Gucio pojechali szybciej , a ja z Ciotką i Wiesiem
spokojnie i relaksowo .Gdzieś tam w Zadupiu wybigł owczarek i dośc niemrawo zabierał się za odgryzienie Ciotce stopy .Odgoniliśmy go rykiem i kamieniami.
W Wieńcu Zdroju na moim liczniku pojawiła się 13 z przodu ,dlatego jestem cały happy. Akcent jak najbardziej optymistyczny ,choc to co robimy mało przypomina treningi.
Byle do wiosny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rebe
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Sob 19:46, 08 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Kilometry mijają bardzo niemrawo i tak jakos opornie ,ale nie ma się czemu dziwic
bo wcześnie robi się ciemno . Dziś przekroczyłem swój stary rekord życiowy ( sezon) i to co do końca roku ukręcę to już nowe. 13 129km . Grunwald coraz bliżej ,a mamy trzy dni jeżdżenia przy znośnej pogodzie.
Niedziela - wiadomo ,ale na poniedziałek i wtorek czekam na rozsądne propozycje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rebe
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Nie 15:50, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Tydzien zszedł dośc niemrawo, wolne dni poswięciłem rodzinie ,dopiero dziś przyznaję , trochę na siłę zrobiłem setkę i to właściwie tylko dlatego żeby znów poprawic rekordowe statystyki . Jest to 34 stówka w tym roku ,oczywiscie wszystkie dużo powyżej też wchodzą w ten wynik. A trochę tych dużych było.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rebe
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Nie 18:32, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Pokręciłem się dziś trochę po Zawiślu ,wiało , padało i przeszkadzało .Podjazd pod tamę to tragiczne 10km./h. Wiadomo ,że noga nie podaje i teraz liczy się marszobieg i rozciąganie . Trzeba się rozejrzec za dobrymi butami do biegania.
Dzis 39km. DST. 13 539km.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 22:22, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
A tyłek Ci do siodełka nie przymarzł? jak zsiadałes z roweru to skrzypienie słychac było na Zalesiu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
waldez
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: we mnie tyle piękna
|
Wysłany: Pon 17:05, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Zbyszek to nie Rebe to ja z wyra wstawałem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 14:18, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Z miasta Uć pozdrawiam Piotrusia i pozostałych włocławskich maratończyków płci obojga.
Na moim liczniku wczoraj stuknęło 12.000 km, więc nie mam szans dogonić Cię ale tras od setki w górę też 34.
W Łodzi od kilku dni warunki prawie zimowe ale na razie udaje mi się poślizgi kontrolować i oby tak jak najdłużej, bo do pracy w dalszym ciągu dojeżdżam na rowerze.
Pozdrawiam.
Krzysztof
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rebe
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Śro 19:39, 26 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Cześc Krzysiu ,dawno się nie odzywałeś . 12 to pękny wynik i nieczęsto się udaje.
Wczoraj jak jechałem wieczorem to ścieżka rowerowa przypominała tor łyżwiarski.
Mam jednak jakieś pozostałości urazu i lęki przed wywrotką ,bo tak sztywno to nie jechałem nigdy.
Jak Ci się podoba terminarz ,a szczególnie propozycja klasyka .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 12:55, 27 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Chciałbym 2x góry, 2x morze i może coś jeszcze. Brodnica i Iława nie tak daleko, Trzebnica - może mnie szerszenie nie zagryzą. Szczegółów KK jeszcze nie rozpoznałem ale to i tak nie ma wpływu na decyzję.
Wczoraj wracając przez park na Zdrowiu nie mogłem sobie odmówić dodatkowego kółeczka po śniegu na bocznych alejkach i trawie. Jeszcze nie jesteśmy przyzwyczajeni do śniegu i ja tez trochę sztywno jechałem.
Dziś do pracy tez na rowerze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rebe
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Nie 20:22, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Magia cyferek opanowałe chyba większość z nas bo tak patrzę ,że kazdy kręci żeby coś tam równo zakończyć . Teraz to już stówka na dwa dni jest sukcesem i taki właśnie mi stuknął . Historycznie patrząc to już Jagiełło rozsiadł się u mnie pewnie na tronie 13 900km. Jakoś mi lżej na sercu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|