FORUM WTR

Gość

[link widoczny dla zalogowanych]
Może coś się wkońcu ruszy Question

Sam przyznam ze ciezko jest plynnie przejechac z "Azotow" na "Wikaryjke" oraz z "Azotow" do samego lotniska w Kruszynie.

waldez

dla MTB to żaden problem, ale dla szosy to dość kosztowna może być przejażdżka. między innymi w tym celu organizowany był po raz kolejny Rajd Wisły, którego uczestników pozdrawiam gorąco

Gość

Mogli by zrobić ścieżkę na Zawiśle. Te ścieżki powinny być zrobione z asfaltu. Tak, żeby można było swobodnie po nich jeździć na rowerach szosowych.

łukasz

wracajac z nad morza jechalismy przez grudziadz sciezkami rowerowymi wlasnie i co widzielismy na sciezkach namalowane farba adres internetowy stronki ich towarzystwa roewrowego. Uwazam ze to jest bardzo dobry pomysl moze u nas by sie dalo takie cos zrobic wystarczy sie zwrocic do UM o pozwolenie. GDyby na naszych scizkach widnial adres naszej stronki duzo osob by sie dowiedzialo o WTR a wiecej ludzi to wieksza sila w tworzeniu roznych ciekawych pomyslow rowerowych dla włocławka.

Rebe

Pomysł więcej niż dobry - w przyszłym tygodniu zaczynam załtwiac , ale sam malował nie będę . Trzeba pomóc przy spędzie miejskim , zawsze to robiliśmy ale teraz ja jestem uziemiony i musicie pomóc Ciotce.

BEN · Gość

eee,pod osłoną "nocy"pomaluje wszędzie i będzie po herbacie... Razz

a Ciotce 301 ...owszem pomoge

Rebe

Benio , na partyzanta można zawsze gdy zawiodą inne środki , ale na legal zawsze lepiej.Może się mylę ,ale chyba nie są tak debilni ,żeby robic sęki.

Gość

Wczesniej mialem plan aby "na partyzanta" na poczatkowych filarach mostu namalowac nasze logo, lecz kiedy sie dowiedzialem o jego remoncie pomysl utknal. Logo te (proste WTR na bialym tle) mialo sie pojawic takze w innych miejscach miasta.

Zrodzil mi sie teraz pomysl , jesli juz bedziemy mieli pozwolenie na malowanie napisow, to moze cos namalowac na chodniku na Pl. Wolnosci , tam gdzie sie spotykamy weekendami .

wloclawianin

Dzień dobry !
Od jakiegoś czasu staram się zajmować tematem rowerowym we Włocławku - drogi dla rowerów, stojaki, opracowania strategiczne. Staram się zainteresować tematem włocławski ratusz, radnych. Pomyślałem, że dobrym krokiem będzie rejestracja na Państwa forum , może wspólnie uda się wypracować dobre wnioski i kroki. Mam nadzieję, że coś uda nam się wspólnie stworzyć Smile

Pozdrawiam

Rebe

W kontaktach z ludźmi z UM jestem bezradny jak dziecko . Na ogół odzywali się tylko gdy czegoś chcieli , z prezydentem włącznie . Na ścieżkach są przystanki , znaki drogowe , słupy i moc utrudnień dla rowerów . Jak rozwiązana jest sprawa stojaków na Zachodzie to pokazywałem zdjęcia - tyle , że nikogo to nie interesuje . Oni są dla siebie , samozadowoleni , bierni i oddzieleni szczelnie od jakichkolwiek problemów miasta . Co nie oznacza , że nie powalczymy z wiatrakami .

wloclawianin

Też się przekonałem, że mój upór w pewnych kwestiach nie zawsze spotyka się z poparciem. Ale postępy małe są, a to jest najważniejsze ! Chociażby względem poprzedniego budżetu zwiększono wydatki na drogi rowerowe o 110 tys zł (choć nadal to nie jest wielka kwota - 210 tys zł ).

Jeżeli chodzi o władze (jakąkolwiek w przeciągu najbliższych 10, 15...25 lat) to wydaje mi się za priorytetowe :
1. Opracować plan rozwoju dróg rowerowych (analizy, nowe trasy)
2. Opracować plan standardów projektowych (promienie łuków, krawężniki, zjazdy, śluzy, pasy, kontrapasy)
3. Asfalt na DDRy !

Szczególnie zależy mi na tych planach, bo ich brak w wielu miejscach ewidentnie widać poprzez niespójność dróg rowerowych albo zwykłe błędy i niedopatrzenia projektowe , których można by uniknąć przy lepszym nadzorze.

Wszystko to jest póki co odległym życzeniem, ale liczę, że może razem z Państwem coś się uda w tej kwestii Smile

Pozdrawiam Smile

wloclawianin

Gdybyście mieli uwagi co do dróg rowerowych - np. wspomniane słupki i inne utrudnienia, które można niewielkim kosztem poprawić, to śmiało się nimi dzielcie tutaj (w którym miejscu coś jest źle; a gdybyście mieli jeszcze telefon pod ręką i strzelili fotę to jeszcze lepiej ! ). Postaram się ruszyć temat dalej i może dzięki temu znikną chociaż niektóre utrudnienia z dróg rowerowych.

P.S. Wybaczcie za dwa posty razem, ale chyba nie ma opcji "edytuj"? Smile

Rebe

Nie napiszę , że asfalty na ścieżkach ,są wszędzie oprócz Włocławka , bo to nieprawda , ba widywałem gruzowiska oznaczone jako ścieżki - tu mała uwaga , nie musimy po takim gównie jeździć , ścieżka musi spełniać określone normy . Jednak teraz robi śię ścieżki asfaltowe i dobrze aby nasi oficjele to kumali .Kiedyś toczyłem wojnę o układanie kostki na ścieżkach niefazowaną stroną do góry - już zaczęli tak robić i nagle w zeszłym roku wróciło stare .
Jednym z niebezpieczniejszych miejsc jest ścieżka na Wieniec - duża ilość jeżdżących i spore prędkości .
Wjazd do Wieńca od Zalesia i prawie na środku ścieżki metalowy słup - sporo ludzi jeżździ po zmroku i ktoś w końcu walnie mocniej . Horrorem jest pomnik między Wieńcem a szpitalem , a właściwie mały metalowy płotek z ostrymi szpikulcami . Czy na wydanie 500zł .potrzeba tragedii.
Plusy to stojaki ma Trzeciego Maja przy Przedmiejskiej . Mocne , dobre i nieszpetne . Czyli jednak można.

wloclawianin

Co do asfaltu: od dawna próbuję korespondować w tej sprawie z ratuszem. Niestety nie przynosi to skutków , ponieważ jako koronny argument podnoszony jest fakt, że pod DDRami ciągnie się podziemna infrastruktura , a kostka jest łatwo rozbieralna. Na nic zdało się wykazanie, że w wielu miejscach nie ma ani metra infrastruktury podziemnej. Na nic przykłady praktyk i dokumentów miejskich - śmiało można powiedzieć, że prawie każde miasto dzisiaj w Polsce ma opracowane dokumenty co do planów rozwoju dróg rowerowych i standardów projektowych. Jak kulą w płot. Takie opracowanie w Jeleniej Górze przygotowano ostatnio za 37 tys zł.

Co do kostki bezfazowej: zdecydowanie lepsze to niż fazowa. Ale jest bardzo ciekawe opracowanie GDDKiA o nazwie "Opinia w sprawie typowych nawierzchni dróg rowerowych" i pokazują tam, że bezfazowa kostka jest bardzo niepraktyczna gdy zaczyna się zapadać nawierzchnia. W tym samym dokumencie, albo innym opracowaniu, jest przytoczona kwestia zapadania się asfaltu i wykazano, na podstawie badań na holenderskich rowerzystach, że wygodniej jeździ im się po pozapadanej asfaltowej ścieżce niż ścieżce z kostki. A to ciekawy bardzo wniosek ! Niestety, nie przemówił on wcale do naszego ratusza Smile

Dalej pisałem o niewidomych i lepszym różnicowaniu nawierzchni kostka-asfalt , etc. No trochę tego wymieniałem, jeśli ktoś chce to mogę udostępnić treść pisma w tej sprawie.

Co do Wienieckiej: problem tkwi w tym, że to jest kwestia gminy, a nie miasta. Ale jak najbardziej postaram się poszukać kto odpowiada za kwestię drogowe/rowerowe w gminie i podeśle uwagi, bo jeżeli chodzi o DDR przy szpitalu, to jest duży problem zajeżdżania jej przez auta (tutaj to widać: [link widoczny dla zalogowanych] ). Wystarczyłoby kilka słupków i po problemie. To samo po stronie miasta. Więc rzeczywiście, to postaram się załatwić, żeby od strony jezdni "osłupkowano" DDR przed samochodami parkującymi do szpitala lub w jakiś inny sposób zablokowano zajeżdżanie ścieżki.

Co do stojaków: wiele wskazuje, że pojawi się ich więcej w mieście. I to nie tzw. "wyrwijkółka" ale typowe na ramie odwróconej litery U.

wloclawianin

Mój błąd - DDR do Wieńca zarządza powiat, bo to droga powiatowa.