Forum FORUM WTR Strona Główna FORUM WTR
Włocławskie Towarzystwo Rowerowe
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Spotkania szosonów
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 153, 154, 155 ... 173, 174, 175  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WTR Strona Główna -> spotkania szosowców
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beata
Moderator



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Pią 20:37, 27 Maj 2011    Temat postu:

Wyjeżdża tylko czwórka. Reszta zostaje we Włocławku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 7:54, 28 Maj 2011    Temat postu:

Ok. To kto będzie jutro na Placu?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rebe




Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Sob 21:56, 28 Maj 2011    Temat postu:

Pytanie głupie , jak może mnie nie byc . Stolar na pewno też , a to już może byc niezła paczka . Dobre trio i rozpędzamy pociąg aż miło . Nie czekamy na nikogo , nie dajemy szans i 1.20h do Płocka .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rebe




Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Śro 15:55, 01 Cze 2011    Temat postu:

Niedziela do dupy , czyli jak spieprzyc sobie trening.
Miałem chęc na mocne deptanie , ale wiedziałem , że tak nie będzie . Luzik do mostu i luzik pod górę , cały czas gadulec i czekanie aż dojadą wszyscy . I wszyscy obok mnie przejeżdżali , naet Hynek , choc pod góre ma duże kłopoty . Nie od razu zorientowałem się , że nie ma Mirka . Z tyłu pusto , to się wróciłem , jednak nawet jak dojechałem do podjazdu , też go nie było . Po chłopcach to już nawet smrodu , do Dobrzynia orałem dośc ostro , ale sam rczej nie miałem szans . Jeżdżac w ten sposób w niedziele sami się unicestwimy jako grupa .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jacek




Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1295
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: włocławek dziewiny

PostWysłany: Pią 23:02, 03 Cze 2011    Temat postu:

Dla sprawiedliwości podam tylko ostatni przykład jazdy do Ciechocinka. Już na początku na toruńskiej zaczęło się pierwsze rozrywanie grupy i dopiero na krzywej górze się zjechaliśmy.Przypadkiem jest że akurat Beata zostawała z tyłu.Wiemy wszyscy że jest silna tylko zwyczajnie jechała ostrożnie ne tej trzęsawce.Potem dywanik się poprawił to się chłopcy rozbrykali a dziewczyna znowu została z tyłu.Na szczęście kilku kolegów poczekało.A byli to:Wiesio,Zbynek i Gucio.
Teraz plany na niedzielę.Wymyśliłem że pojedziemy trójkąt Duninów-Gostynin-W-wek z przerwą w Lucieniu i powrót nad jeziorami.Ma przyjechac Rafał vel Junior i to będzie ukłon w jego stronę a nam i tak bez różnicy dokąd jedziemy.100 powinna strzelic.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piter




Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 1204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Sob 7:07, 04 Cze 2011    Temat postu:

Rebe napisał:
Jeżdżac w ten sposób w niedziele sami się unicestwimy jako grupa .


Wspominałem o tym dużo wcześniej.
Może nie mam już prawa głosu, bo dawno na Placu nie byłem, ale wciąż czuje sie WTR-owcem, Solidarna grupa powinna jeździć tempem najsłabszego(oczywiście bez przesady, ale chcąc mieć koleżanki, kolegów czasem trzeba dla nich coś zrobić czyli pomóc, pociągnąć, zasłonić, dać zmianę itp, a nie pokazywać siłę i plecy z kilometra), tym bardziej w niedzielę, w dzień święty, integracyjny (na ten dzień zapraszamy wszelkich napotkanych "mocniejszych". Ja ostatnio jakoś nie mam odwagi zapraszać), a nie treningowy jak to kiedyś ustalaliśmy.
Nie sądzę, że Mirek jest aż tak słaby, żeby nie dotrzymał tempa przez 5km. Ciekawe czy taki "leszcz" jak Mirek( też jestem leszczem)odważy się znowu przyjechać na Plac, konkurować z imagisowcami ?
Jest subtelna różnica między solidarną, a solidną grupą. Przecież nikt nikomu nie każe tłuc się tempem ogonowego, ale jak przyjemnie byłoby zacząć i skończyć w komplecie czyli solidarnie, czyli mocną grupą.
Widać jednak, że w solidności jest siła grupy, a może grupki. Powiem szczerze, że od jakiegoś czasu widzę, że WTR to towarzystwo wzajemnej adoracji. Jeśli się mylę, to z góry przepraszam. Nie lubię wkładać kija w mrowisko, ale pewnie teraz mi się udało.
Pozdrawiam wszystkich WTR-owców z Beatką na czele.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 16:38, 04 Cze 2011    Temat postu:

Dodam tylko ze na Rebego poczekalbym zawsze i pytalem o niego ale ktos w grupie krzyknal ze mial telefon z domu i sie wrocil wiec .. Czekalismy z Lukaszem i Markiem wiele razy tego dnia po prostu jedzie sie szybciej czasem ale pozniej czeka tzn. nikt nikomu nie ucieka:) Sila grupy moze polegac na rownej jezdzie przedewszystkim bo czasem jechane bylo 25 km/h srednio a to za malo jak na trening juz o tej porze roku a uwazam ze wszystkich tej niedzieli stac bylo na wiecej ale jadac rowno. Skacze ten co mu noga podaje a kto slabszy jedzie w grupie po zmianach. Byl taki nowy wysoki chlopak i jak mi spadl lancuch to zatrzymal sie i czekal na mnie i za to bardzo serdecznie go pozdrawiam:)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rebe




Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Nie 20:15, 05 Cze 2011    Temat postu:

Cytat dnia .padł w Golubiu przed sklepem . Wiesio z lekką pretensją pyta czemu wszyscy opierają sprzety o jego rower . Na to Gonzol - widocznie masz najbardziej seksualny sprzet ze wszystkich . Z placu wyjechało 11 osób , a Gonzol orał od rana z Brodnicy . Złapaliśmy sie na Szpetalu , kawałek dalej zawieruszył się Gucio , bo musiał do sklepu . Czekaliśmy grzecznie aż dojechał . Do Lipna skoki i dociąganie grupy i tu odłączył Stolarek z kumplem . Do Kikoła spokojnie , bo jazda po " dziesiątce" , a potem dzikie harce i długie czekania , bo Hynek był za kotwicę . Gutek buńczucznie zapowiadał zakłady o to , że i tak wygra tablicę w Golubiu . Zjazd , podjazd , zjazd - 60 na liczniku i Gutka nie ma . Wyskoczył Willi , poprawił Ciubek , ja swoje dołożyłem i jest trójka . Chcemy orac do tablicy i idzie dobrze . Samotnie dociągnął Wiesio , a to duża sztuka , bo grzaliśmy dośc ostro . Zerwali mnie na kolejnym podjeżdzie , trochę poczekałem na Zbynka i też darliśmy ostro . Wizyta na zamku , odjazd Wiesia i Bogdana , bo im się śpieszyło . My spokojnie na obiadek i pożegnaliśmy Gonzola który wracał do Brodnicy . Powrót pod wiatr łatwy nie był , czasem jak ktoś został za daleko to wracałem i dociągałem . Kosztowało mnie to sporo sił. Odpadł Heniu , ale tak chciał , czuł się niezle , tylko tempo było za szybki i nie chciał hamowac . Za Lipnem znów czekamy na Gucia. Dojechał , stwierdził , że na nikogo czekał nie będzie , a kto za nim nie nadąży to frajer . Może nie powinienem tak zareagowac , ale następne 20 km. jechałem przeciw niemu . Musiało się udac , czekałem na każdy błąd i oznake słabości . Willi miał swój dzien , to też podkręcał , a Ciubekteż miał chęc na pokazanie pleców . Zwolniliśmy w Fabiankach - zacząłem zdychac - , ale i tak na moście mieliśmy 3,30 min. przewagi . Dalej już grzecznie .
130 km. bardzo udana ostra jazda .
Bardzo, bardzo zmęczony
rebe
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jacek




Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1295
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: włocławek dziewiny

PostWysłany: Pon 19:27, 06 Cze 2011    Temat postu:

Kogoś tu zdaje się fantazja ponosi i chce mi włożyc w usta słowa ktorych nie wypowiedziałem.Piotrek dobrze wiesz dlaczego się zatrzymalem za Lipnem i wcale nie musiałeś osobiście na mnie czekac,wystarczyło żeby grupa wolniej jechała.To że pomagałeś Hynkowi to fakt niezaprzeczalny ale w drodze do Golubia znowu się porwało i jechalem z Bogdanem i Sławkiem a was ani śladu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 12:54, 13 Cze 2011    Temat postu:

Hej

Dzięki Jacek za sobotnią przejażdżkę. Coraz więcej poznaje okoli Włocławka.


Pozdrawiam

Rafał
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jacek




Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1295
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: włocławek dziewiny

PostWysłany: Pon 23:44, 13 Cze 2011    Temat postu:

Mi też się z Tobą Rafał przyjemnie jechało i rozmawiało.Polecam się na przyszłośc.Może następnym razem namówisz Agę i pojedziemy przez Agnieszkowo.Sobota upłynęła mi przyjemnie i wesoło z fajną niespodzianką a o niedzieli nie chcę pisac bo ten kto był wie jak było.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rebe




Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Sob 11:24, 18 Cze 2011    Temat postu:

Dziś ze Zbynkiem planowaliśmy rodzinny wyjazd do Ciechocinka , ale pogoda spłatała nam figla .
Tak naprawdę to bardziej straszy niż przeszkadza , moje ambitne wczorajsze plany też wzięły w łeb , ale nie żałuję .
Sprawa jest inna - jutro w Płocku są specjalne pokazy lotnicze , akrobacje , wielka feta . Przemyśly ten kierunek wypadu , choc przymusu nie ma i czekam na inne propozycje.

10 x Polówka też przyjme
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 22:30, 18 Cze 2011    Temat postu:

raczej jutro fety już nie będzie, dziś rozbił się tam samolot, pilot zginął....
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rebe




Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Pon 12:30, 20 Cze 2011    Temat postu:

Kaśka , my też oglądamy telewizję i czytamy . Mimo wszystko kierunek był podobny , byliśmy nawet u ciebie w Gostyninie i potem w Łącku Powrót przez Soczewkę i trasą nad Wisłą . Spora grupa , trochę luzu , harców i skoków , choc pilnowałem aby się nie za bardzo porozrywało .
Widac , że środek sezonu i wszystkim nóżka podaje coraz mocniej .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rebe




Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Śro 18:21, 22 Cze 2011    Temat postu:

Jutro jestem w Ciechocinku , ale trochę ludzi się ustawia aby byc na placu . Trening jal w niedzielę .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WTR Strona Główna -> spotkania szosowców Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 153, 154, 155 ... 173, 174, 175  Następny
Strona 154 z 175

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin