FORUM WTR

Rebe

Ta ostatnia niedziela - i nikogo na placu.mnie też nie wybrałem zabawę na trenażerku, jednak jutro chciałbym trochę pojeżdzić . Może z kimś się zgramy?
Niedużo i relaksowo , ale na świeżym powietrzu.

Piter

Właśnie że byłem dzisiaj na placu ale nikogo nie zastałem to pojechałem sam na Krzewent. Byłem 10:05 przy pomniku i ani sladu jakiegokolwiek bikera

jacek

Tak przyjemnie i cieplutko w łóżku że nie chciało mi się zrywac.
Może ustawimy zbiórki na 11-tą do końca marca?
Nawet miałem wystawic nos około południa ale miałem gości i plan nie wypalił.Chętnie bym jutro wyskoczył na rower ale mam pilną pracę na cały dzień.

Rebe

Peptuś , to zacząłeś przyjeżdżać na plac w grudniu ? Może jutro jednak też byśmy się złapali ? Ja mam wolne ,Ciotka też , pewnie i parę innych osób - można coś pokombinować .

Beata

Ja o 11 wyjeżdżam z Jadwigi w kierunki Kowala.

Beata

Jurto ostatni dzień roku, czyli koniec sezonu 2009 Crying or Very sad

I aby postawić kropkę nad "i", jak tylko pogoda pozwoli wybieramy się na krótki spacerek rowerkiem. Wyjazd z "Jadwigi" o 11. Laughing

Rebe

Pomimo lekkiego mrozu twarda czwórka zrobiła ostatni trening w tym roku . Trening to może za duże słowo , ale szybszy spacerek i trochę potu zostawiliśmy.
Warząchewka - Łagiewniki - Kowal - W-wek. Ostatni finisz na tablicę w tym roku padł łupem Peptka po małej walce z Ciotką. Gucio i ja sobie odpuściliśmy .
Mrożno , ładnie i nastroje wyśmienite.
Przypominam o jutrzejszym wyjeżdzie na Łubę . Oby przyszły rok przyniósł nam sporo sukcesów i radości.

jacek

Tradycji stało się zadośc.Wczoraj żegnaliśmy rowerowo stary rok a dzisiaj witaliśmy nowy rok.Spotkanie na łubie miało kameralny charakter i skład ale humory dpisywały.Do wczorajszego towarzystwa dołączył dzisiaj Marek.
A jutro wycieczka rowerowa w dużo szerszym gronie zabezpieczana przez kolegów z grupy PTTTK Cyklista.WTR również się pokaże.

Rebe

Chyba się starzejemy . Piękna słoneczna pogoda , na niebie żadnej chmurki i nikogo na placu . O wstyd wam , wstyd wam jeżdżaki . Dobra , żarty na bok , -15 nie zachęca do żadnej jazdy ,o jakimkolwiek treningu nie wspominając. Nawet na nartach mi się nie chce. Może tylko jakiś spacer do lasu , bo pogoda rzeczywiście cudna .

waldez

Potrzebuję wynająć garaż murowany z kanałem i elektryką w mojej okolicy tj. Wojska Polskiego, Kilińskiego, Biskupia, początki Kapitulnej itd dookoła. Jak by ktoś z was miał jakieś info czy coś to proszę dać znać. Pozdrawiam

Rebe

Pozostaje nam tylko umówić się na wspólne łojenie trenażera .Rano miałem - 25 i grzecznie pojechałem do pracy samochodem . Ani chybi to starość.

jacek

Pogoda się klaruje, z dnia na dzień coraz cieplej.Może znajdą się chętni na 1-szą oficjalną zbiórkę w niedzielę.Ja się deklaruję.Warunek musi byc sucho.Proponuję trasę taką jak żegnaliśmy stary rok.

Rebe

Na niedzielę przewidują ( straszą ) deszcze. Jak będzie sucho to z przyjemnością. Nie mogę już patrzeć na trenażer.

rafał szalewski

a ja na stacjonarny (inny niż w każdym gymie Smile

aż jestem w szoku) w smrodzie pakmenów, na sztangę, suwnicę i bieganie po parku choć mam zamiar pobiec wiosenny półmaraton w Tronto (woj. kuj-pom). A tegoroczna jazda na biegówkach to niezapomniane wieczory Smile

Rebe

Poloneza czas zacząć , wszak 1008 czeka . Jutro jeżeli tylko pogoda pozwoli jestem na placu o 100 .Na początek może ze dwa kółka na Polówce.
Czekam na jakiś odzew. .Zresztą i tak przyjadę.