FORUM WTR

[sum]

http://www.zedwora.fora.pl/spotkania-gorali,8/pytania-do-wskg-radpak-mtb-team,605.html

Tomek - skoro usunąłeś swoją i Peptka wypowiedź to wydaje mi się, że powinieneś usunąć cały temat - reszta jakby się kupy nie trzyma.

Każdy kto chce sam sobie wyciągnął wnioski i pozostawienie części dyskusji chyba nie ma sensu.

[Gość]

Nie wyrażam zgody na usunięcie mojego postu w ww temacie, był napisany zgodnie z zasadami forum i zgodnie z moim sumieniem. Niefortunna była teść postu napisana przez Peptka, i dość dziwne pytania Tomka. Uważam jednak, że i one nie powinny zniknąć. Dorośli ludzie powinni brac odpowiedzialność za swoje mysli, słowa i czyny - co niegdyś sam sugerował Tomek.
"Zawsze znajdzie się ktoś, kto cię skrytykuje. Zdobywaj zaufanie ludzi i uważaj na tych, których zaufanie już raz straciłeś"

[Gość]

[sum]

[Tomek]

Po kolei.
Sławku te posty zostały usunięte bo wzniecały burzę na forum która nie była interncją autorów. Przez moderatora zostały uznane za zbyt prowokacyjne i po decyzji autorów o wycofaniu, tak zostało zrobione. Muszę tu rozróżnić w znaczny sposób intencje i działania autorów. Ja ze swoich słów się nie wycofuję i nie mam zamiary wymigać się z odpowiedzialności. Peptek żałuje tego co napisał jest mu z tego powodu przykro. Ja chciałem zacząć poważną rozmowę z Radpak na temat który mnie nurtował i którego nie rozumiałem. Odbierałem wrażenie że nikt z Radpak (poza Pawłem) nie rozmawia ze mną otwarcie na temat podziałów których ja jako jedyny pozostały góral w WTR zostałem w pewnym sensie ofiarą. Paweł za to jest trochę odsunięty od bieżących poczynań Radpak i nie potrafił wyjaśnić mi wiele. Zrobiłem więc post opisujący szczerze i otwarcie moje obawy i obserwacje. Post był skierowany do Radpak i głównie odnosił się do osoby Molusia który wyjawiał się z mojego punktu widzenia jako lider. Post Peptka uniemożliwił dialog który chciałem rozpocząć i wzniecił emocje w dość zrozumiały sposób. Muszę przyznać że najlepiej na mój post zareagował sam Moluś który był właściwie główną osobą której działanie chciałem zrozumieć. Temat zawiesiłem bo Molus sam zadzwonił do mnie i zaproponował rozmowę i zgodziłem się z nim że to jest lepszy sposób niż rozmowa poprzez forum. Prawdopodobnie ja sam lepiej bym zrobił rozmawiając bezpośrednio z nim niż rozpoczynanie tego na forum. Nie znaczy to że w jakikolwiek sposób wycofuję się ze swoich słów. Peptek natomiast żałuje tego co napisał i w bardzo mocny sposób przeprosił za swój post. Ewa, Artur i ich przyjaciele są jaknajbardziej uzasadnieni w swoim oburzeniu. Peptka post nie powinien znależć się na forum. Mój nie powinien tylko dlatego że ta dyskusja którą chciałem rozpocząć lepiej jeżeli będzie odbyta osobiście. Twarzą w twarz.
Posty które wzniecają burze i uzasadnione oburzenie będą usuwane z forum. Nawet jeżeli są to moje własne posty. Treśc mojego postu mam zachowaną i jeżeli ktokolwiek poczuł się urażony moim postem z chęcią o nim porozmawiam i uzasadnię go oraz udostępnię treść jeżeli ktoś chce go jeszcze przeczytać. Do czasu rozmowy z Molusiem nie przywrócę go na forum bo zrozumiałem że mój post mógł w pewnym sensie być niesprawiedliwy wobec Tomka. Nie dlatego że tak zamierzałem ale dlatego że wydarzenia wokól mnie nasuwały takie odczucia.
Ewo, nie mam zamiaru usuwania Twojego postu ponieważ nie mam do tego podstaw i uważam że wobec sytuacji był on zupełnie dobrą reakcją do której masz absolutne prawo. Co do wyjaśnienia moich "dziwnych pytań", z chęcią o tym porozmawiam z Tobą jeśli tylko będziesz chciała.
Big Migu (dużo Tomków w temacie) dziękuję za wsparcie i po części masz racje, ale rzecz jest trochę bardziej skomplikowana.

[Gość]

Tomku chciałby doprowadzic do spotkania ścisłego "kierownictwa" MTB WTR, Radpaku i Magic Cornera. Potrzebna jest nam męska rozmowa w jak najbardziej przyjacielskim i pozytywnym charakterze. Za dużo zaczyna być "gnoju" wokół mtb we Włocławku. Będziemy postrzegani jako banda oszołomów która na---la się na forum przy byle okazji. Zobaczcie choćby ostatnie wpisy Gościa u nas. Przecież jest to osoba dobrze nas znająca i uczestnicząca w mniejszym, bądź większym stopniu w życiu rowerowym miasta. Przecież w takiej atmosferze nic nie uzyskamy z Urzędu Miasta, czy choćby od potencjalnego sponsora, który nie bedzie chciał dać kasy na "biznes", w którym ktoś pluje pod byle pretekstem na jego markę.

[Tomek]

Adam, ok, ustal gdzie i kiedy, ja się stawię. Aczkolwiek MTB WTR w tym momencie to takie pojęcie trochę virtualne.

[Gość]

Chcemy ze Sławkiem jechac jutro o 9:00. Start z MC. Jesli dołączysz, to juz cos pogadamy. na spotkanie z Molusiem umówimy sie jednak nie na rowerach. Bardzo bym chciał aby spotkały sie trzy osoby. Może to być skład: Tomek. Tomek, Sławek.
Na neutralnym gruncie. Np. w Gospodzie albo innej gospodzie.

[sum]

[Tomek]

Siudek i MC? To muszę zobaczyć... zrobię wszystko żeby być na rogu o 9

[Siudek]

Stary, nie takie rzeczy Kujawy widziały. Przyjeżdżaj!

[Gość]

No to zapraszamy. Będzie to wyjazd Magic Siudek Nawet Gości zaprosiłem

[Siudek]