FORUM WTR

Gość

Aha i zeby wszystko było jasne jak snuje rozważania na temat wypraw rowerowych to jestem zaj....cie wyluzowany bo nic mnie tak nie relaksuje Laughing

Gość

A ja dorzucę tylko tyle, że może dochody jakieś mam ale na super sprzęty wyprawowe to mi nie wystarcza. Moje filozofia jest prosta. Na razie z braku laku bazuję na skrajnie tanich sakwach i pierdołach potrzebnych do wojaży. Celem jest systematyczna wymiana aby osiągnąć zadowalający mnie poziom. Jeżeli powiem sobie że mogę jeździć tylko rowerem za parę tysięcy, do tego w profesjonalnych sakwach, super namiotach itd. to może braknąć mi tego krótkiego życia aby się gdzieś wybrać. (ja zabieram ze sobą nici Very Happy

)

Gość

Z calym szacunkiem miom zdaniem Gienio napinasz sie przy kazdym poscie:) Rebe sadzisz ze w ktoryms z moich rowerow beda mielic sie tryby?To mnie porazilo:(Ze jezdzenie z sakwa za 35 zl jest niebezpieczne dla zdrowia?(tak jak jazda na makrokeszach z supermarketow)?Trzeba miec IQ powyzej 100 chociaz zeby znac sie na sakwach?Ja mam 95 i katalog rowerowy w ktorych sa zdjecia opisy i ceny.Mam tez kompouter z internetem i spocilem sie troche czytajac o w/w, to fakt ale nie widze sensu dawac tyle za sakwy co za 1/3 mojego roweru:/ Reggae! Pokoj! Moze joga? Jak mam czerpac przyjemnosc z rowerowania jak trzeba sie klocic o takie pierdoly? Chyba jestes starsi i bardziej doswaidczeni odemnie prawda?A stres szkodzi wszystkim!

Gość

Witam,

Marcin no przecież nikt nie karze kupować Ci sakw za 300 pln, chłopaki dają do zrozumienia, że jest tylko taka możliwość - wybór należy tylko i wyłącznie do Ciebie Laughing

I właśnie o to chodzi abyś miał wybór i to Ty jako konsument podejmujesz decyzję. Przypomnij sobie czasy kiedy w sklepach był ino ocent itd Crying or Very sad

A brałeś co było - nawet rower z trochę pękniętą stalową ramą Wink

. No widzę, że troszeczkę zszedłem z tematu Confused

Pozdrawiam,
Marcin

Gość

Oczywiscie ze to rozumiem Marcinie moj imienniku drogi dlatego tez nie kupie sakw za 270zl. Odnosze takie wrazenie ze lubia sie klocic i jakos tak wyrzywaja sie na forum odbiegajac od ideii Wink

Wogule jakiekolwiek klotnie sa tutaj kpina bo oprocz tego ze jest nas malo we Wloclawku to jakbym mial 13 lat i chcial sie dowiedziec czegos o rowerze na tym forum to patrzac na te posty bal bym sie do was odezwac wogule:( Przypominam ze pisalem o najtanszej organizacji takich wyjazdow, a sakwy za 270 zl to proponowanie Krzysztofowi Kononowiczowi nowego zapachu Giorgio Armani, bez urazy a z pozytywna energia dla wszystkich podroznikow Laughing

Hey Bobby Marley sing something good to me! Smile

Gość

Oczywiscie ze to rozumiem Marcinie moj imienniku drogi dlatego tez nie kupie sakw za 270zl. Odnosze takie wrazenie ze lubia sie klocic i jakos tak wyrzywaja sie na forum odbiegajac od ideii Wink

Wogule jakiekolwiek klotnie sa tutaj kpina bo oprocz tego ze jest nas malo we Wloclawku to jakbym mial 13 lat i chcial sie dowiedziec czegos o rowerze na tym forum to patrzac na te posty bal bym sie do was odezwac wogule:( Przypominam ze pisalem o najtanszej organizacji takich wyjazdow, a sakwy za 270 zl to proponowanie Krzysztofowi Kononowiczowi nowego zapachu Giorgio Armani, bez urazy a z pozytywna energia dla wszystkich podroznikow Laughing

Hey Bobby Marley sing something good to me! Smile

Gość

Gość

Nie chce isc wlasna droga poniewaz nie ma tu zbyt wielkiej filozofii chyba ze ktos pisal prace magisterska pt: "sakwy rowerowe, zastosowanie i uzytkowanie podczas wycieczek na dlugich dystansach". Zakladajac ten temat chcialem sie z kims przejechac na pare dni, ciekawych miejsc pozwiedzac,wszystko dla przyemnosci.Bo przyznacie ze samemu jest znacznie nudniej. Tylko o tyle prosze. A sami zobaczcie co wyszlo..
Czy chociaz jeden post dotyczy opisu jakiejs wycieczki?

Gość

Z całym szacunkiem Wili ale jesteś jedyną osoba na tym forum, która się kłóci,zachowujesz się jak mały chłopiec który tupie nóżką bo nikt nie chce przyznać mu racji. Gdybyś czytał wszystkie posty z tzw zrozumieniem treści to potrafiłbyś normalnie podyskutować bez zbędnego zacietrzewiania się.Pozdrawiam i życzę wielu udanych wypraw.
P.S. Wogóle piszemy przez "ó" drogi studencie Laughing

Gość

Z tego co zdążyłem przecytać to była tu mowa o Jurze Krakowsko-Cząstochowskiej- propzycja jest, a na konkrety jeszcze czas wszak mamy dopiero luty.

Gość

Szanowny Gienio to moja pierwsza i ostatnia klotnia na tym forum. Czytam te posty z nalezytym zrozumieniem ale rowniez z wielka obawa o stan mojej psychiki. :(Otografia i gramatyka to moja propozycja na temat w "Inne tematy nie zwiazane z rowerami" P.s. Tam bedzie dopiero o co sie poklocic.. Shocked

Piter

Ej Panowie Panowie o co te zgrzyty. Po części Wili ma racje i Wam Gienio i Rebe też trzeba ją przyznać. Stojąc z boku i czytając Wasze wcześniejsze dyskusje powiem tak. Rebe i Genio macie racje co do zakupu konkretnego sprzętu, też się z tym zgadzam, że lepiej mieć dobry a więc i markowy sprzęt taki co wiele wytrzyma. I dobrze tak jak Gienio zaczynać od tego na co stać i z czasem zmieniać na lepsze. Też tak postępuję i kupuję cokolwiek żeby spełnić się i być zadowolonym, że robię to co kocham robić czyli jeździć, a wiadomo że apetyt rośnie i z czasem chce się mieć coś lepszego i powolutku się to zdobywa. Jednak drogi Rebe i Gienio ( zwracam się do Was bo staneliście w szeregu przeciw Wilemu) ale bez obrazy za to co napiszę. Zapanowała tu na tym forum pewna atmosfera indoktrynacji. Albo jesteś ze mną albo jesteś przeciw. Częste krytyki i porównywania tych co dużo jeżdżą na tych co mało jeżdżą. Tych co chcą i nie chcą co mogą i nie mogą. Czytałem już o kołtunach, o ściemniających, palących głupa. Ja po częsci zaliczam się do wszystkich wymienionych wyżej, ale sądzę że te forum jest po to żeby wyrażać swoje marzenia przeżycia, żeby dzielić się z innymi swoimi doświadczeniami i wrażeniami związanym i z rowerem bez narzucania czegokolwiek, bez krytykowania kogokolwiek. I tu Wili ma rację. Czasem i ja, który coś tam słyszał o rowerach nie zabieram głosu żeby się nie zbłaźnić, bo są tu super fachowcy i gdybym się włączył to mógłbym przeczytać później coś uszczypliwego. A co to mówić o chłopcu 13 -to letnim jak pisze Wili. Oczywiście zapewne coś mi odpiszecie na te wypociny, ale moim zamiarem było tylko zasianie spokoju i uprzejmości do tej dyskusji między Wami. Przecież można się tu świetnie dopasować do siebie nie robiąc podziałów tym samym, tylko szanować tych co są obok. Jeśli jest inaczej to po prostu znajdę sobie inne miejsce, gdzie każdy będzie akceptowany taki jaki jest, bez względu na to czy robi coś mniej czy gorzej od innych, czy może a nie chce , czy chce a nie może itd itd. Podajmy sobie graby Panowie i słuchajmy się.
Żeby troszkę osłodzić tą moją wypowiedź zaproponuję może coś co może spodobać się każdemu, kto lubi i jeździć i przeżyć coś miłego. Otóż znam takie miejsce niedaleko Rypina z fajną kwaterką nad jeziorkiem na odludziu. Jest tam 60 km albo przez Rypin 80 km( rundka przez miasto po zakupy) . Można spędzić tam noc w świetnym domku z werandą wysoko nad jeziorkiem urządzając jakieś ognicho i robiąc małą imprezkę (po drodze jest ośrodek SITNICA), a na drugi dzień pojechać dalej np do Golubia Dobrzynia i przez Kikół wrócić do domu. Razem jest ok 170 km. Tereny malownicze i dośc górzyste szczególnie jadąc z Golubia do Włocławka. Mogę nagrać temat Trzeba tylko ustalić termin i mogę to załatwić. Moge posłać na maila zdjęcia jak tam wygląda, a jest naprawdę super. Miejscowość to Żałe niedaleko Ostrowitego. Wtedy można się lekko obciążyć sakwami takimi jakie się ma i przez dwa dni mieć przedsmak jakiejś przygody. Można też zabrać namiot i przespać się na trawce. Cena za nocleg 25 zł, a gospodarze są bardzo mili. Na miejscu kuchnia i gary. Myślę że znajdzie się taki weekend żeby wielu osobom pasowało np w maju. I wtedy można się zintegrować jeszcze lepiej np przy bursztynku. Proponuję w maju albo jak będzie ciepło w kwietniu

Piter

Acha. Ja mam sakwy z allegro jakieś tam niemieckie za 35 zł używki i na razie nie użyte więc nie wiem jaką maja wartość. Trzeba je przetestować jak najszybciej.

Rebe

Pax ,panowie pax.Zaszło pewne nieporozumienie, dobre sakwy nie muszą byc za duże pieniądze,mają miec mocny materiał i nie majtac się na bagażniku. Willi pytałeś o radę,a gdy napisaliś my to co toboe nie pasowało obruszyłeś się. Twoje rowery wytrzymają niejedną eskapadę, pisząc o szalonych wyjazdach na pewno nie ciebie miałem na myśli.To temat na rozmowę,a opis wyprwwy z bagażami wysyłam w podtemaciku.

Gość

Zacznijmy od tego że nikt tu nikogo nie indoktrynuje, nie krytykuje i nie namawia do kupowania czegokolwiek, panowie do licha ciężkiego nie mylmy pojęć, wyrażenie swoich pogladów na temat takich czy innych sakw nie mieści się w żadnym znich. Jeżeli ja piszę że odradzam taki czy inny sprzęt a polecam inny , to dotyczy tylko tego sprzętu a nie tego co myślę na temat ewentualnego użytkownika. Mówiąc szczerze mało mnie interesuje to, kto jakie ma sakwy i dlaczego. Niestety nie wszyscy potrafią bronić swoich tez posługując się argumentami tylko uciekają się do personalnie skierowanych "komentarzy politycznych"-typu "nadymasz się w każdym poście" lub "oni lubią się kłócić i wyrzywać" , a to już jest delikatnie mówiąc nietakt , także jeśli komuś zabrakło grzeczności to na pewno nie mnie. Dyskusja to wymiana racjonalnych poglądów a nie histeryzowanie gdy ktoś się z nami nie zgadza.
Tak więc drogi Peptku całkowicie nie zgadzam się z Twoim stwierdzeniem że na tym forum kogokolwiek indoktrynowałem krytykowałem czy też namawiałem do zakupu określonego sprzętu, nie stawałem też przeciwko żadnemu z "forumowiczów" -wyraziłem swoją opinię i tyle. I jeszcze jedno, jeżeli ktoś zarzuca mi kłótliwość i odchodzenie od ideii tematu, a jednocześnie nie widzi że pada konkretna propozycja ( Jura K-Cz ),to niestety ale coś tu jest nie w porządku. Mam nadzieję że nie wyniesiesz się na inne forum bo lubię poczytać Twoje posty ( choć nie zawsze się z Tobą zgadzam ). Pozdrawiam.