Forum FORUM WTR Strona Główna FORUM WTR
Włocławskie Towarzystwo Rowerowe
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kwalifikacje Bałtyk - Bieszczady 2010
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WTR Strona Główna -> Imprezy SZOSA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gonzol_młodszy




Dołączył: 01 Cze 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brodnica

PostWysłany: Nie 19:12, 06 Cze 2010    Temat postu:

Witam!
No, fakt, nie dojechałem do mety. Ten maraton był tylko potwierdzeniem mojego wcześniejszego przekonania, że tak długie dystanse zwyczajnie mnie mnie nie "kręcą". Za Stolnem - na 103 kilometrze - bez żalu skręciłem w stronę domu. Z roweru, oczywiście, nie rezygnuję.

Sama impreza i klimacik wokół niej - fantastyczne! Dziękuję Rebemu i Jego Żonie (Piotruś, ucałuj Ulę) za gościnę i przepraszam za zamieszanie. Jak się chce to można zorganizować całkiem fajny maraton. Mam nadzieję, że impreza u Rebego wejdzie do corocznego kalendarza kolarskich "rozgrywek"! Za rok mogę jechać z Wami, ale samochodem jako wsparcie techniczne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafał szalewski




Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń_Bydgoskie

PostWysłany: Nie 20:05, 06 Cze 2010    Temat postu:

Na wstępie Wielkie dzięki dla Sławka, Łukasza i Roberta..... za pomoc, wsparcie i koło (choć wolę samotną walkę z samym sobą, nawet wtedy kiedy to nie ma sensu) trochę mi wstyd ale odpuściłem, dopiero wtedy kiedy naprawdę lewa noga nie dała rady. Słowo na k dla każdego kto bawi się sportem jest niemiłe i niepożądane. Kontuzja. Choć pewnie trzeba liczyć siły na zamiary. Ale kół nie odwieszam, są jeszcze dwa miesiące.... Dzięki Rebemu, Zbynkowi i Krzyśkowi Gonzolowi (szacun za skromność) i wszystkim uczestnikom, chociażby za jazdę po ciemku...Fajna trasa, fajne widoki, zapamętam niektóre chwile na długo. Dzięki i do następnego razu!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 20:23, 06 Cze 2010    Temat postu:

Gratulacje dla uczestników! Oczywiście dla orgów również, w następnej edycji służę pomocą (samochód albo motocykl) bo mój organizm raczej dawki 500 km nie zaakceptuje.
Jeszcze raz wielki szacun Laughing
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
łukasz




Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 1080
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:05, 06 Cze 2010    Temat postu:

Impreza calkowicie udana bo miała na celu sprawdzenei swoich mozliwosci przed imagisem i tak własnie było.Co do mojej jazdy to jestem zadowolony , poczatek był kiepski bo po 25km guma nastepnie pod Toruniem druga guma i problem z wentylem nie moglem dopompowac i jechac tez nie moglem bo dobilo mi do obreczy wiec musilem się przespacerowac kilometr aż do pierwszych świateł w miescie żebym cokolwiek widzial , dzieki pomocy wozu technicznego uporalismy się z usterką .Wszyscy juz byli daleko z przodu wiec zostalem sam no i jechalem samemu 190km do samego morza ale jechało mi sie naprawde dobrze ,wkoncu duzo jezdze samemu zebym w takich sytuacjach mogl liczyc tylko na siebie.W stegnie obiadek , kiilka fotek na plazy , trszke porozmawialismy i spowrotem wrocilem juz ze Sławkiem i Rafałem bo reszta wyruszyła jak jeszcze podziwialem morze Very Happy Droga powrotna pod wiatr wiec wiadomo ciezkawo ale jechałem rowno nie miałem zadnego kryzysu a pod koniec trasy to dziwne bo nawet miałem coraz wiecej siły a to chyba dzieki Robertowi ktory wyjechał nam na przeciwko , a że Robert mnie motywuje i zawsze z nim rywalizuje to przy nim czułem sie jakbym dopiero co wyjchał z domu na rower , oczywiscie tak nie bylo ale to jedynie swiadczy o tym jak duzą role odgrywa psychika że jak tak naprawde zawsze możesz pojechac szybciez niz jedziesz tylko potrzebne jest odpowiednei nastawienie i to jest własnie dobra lekcja z tego maratonu.
DZieki Zbyszkowi i Gonzolowi za pomoc i postoje na jedzonko Chłopakom za jazde (szkoda ze nie w wiekszym peletonie) Robetowi za kikla sprintow w koncowce po 40km/h Smile
DZiś zrobilem 140km i i jest ok bo najwazniejsze ze wsiadlem na rower a o to chodzilo zeby wejsc na rower nastepnego dnia po takim dystanisie.
Do zobaczenia na Bałty Bieszczady Smile Smile Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Red Arrow




Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:30, 06 Cze 2010    Temat postu:

Gratulacje dla organizatorów i uczestników, oby więcej tak udanych imprez!!! Łukasz wielki szacun. Rafał życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 1:05, 07 Cze 2010    Temat postu:

Ja pozwolę sobie na zamknięcie całego ogromu szacunku dla wszystkich, których poznałem we Włocławku, w jednym skromnym słowie >dziękuję<A> [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
spros




Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 10:08, 07 Cze 2010    Temat postu:

podziekówki wszystkim. ja zjechałem na nocleg o 21:10 ale w tym miejscu bylem o 23:00 poprzedniego dnia, wiec meczylem sie z wami ponad 22 godziny.
w sumie fajny trening, wyciagnelo mi z brzucha prawie pol kilo tluszczu z czego sie ciesze, ale sciegna musza sobie troche odpoczac.
no to do nastepnego, hej!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 16:03, 14 Cze 2010    Temat postu:

Witam wszystkich uczestników i świadków przedniej zabawy jaką nam przygotował Rebe i Jego ekipa!

Wystartowało nas 13-tu - prawie wspaniałych! (tzn. 12-u i ja)
Jeszcze nigdy nie startowałem o północy do jazdy! Ale to był całkiem dobry pomysł - ograniczenie liczby godzin nocnych do minimum. No i ten przejazd przez pięknie oświetlony Toruń nocą! - warto było jechać!
Warto było jechać w takim towarzystwie! Zygmunt - chylę czoło!
Ekipa techniczna genialnie sprawna przy takim rozrzuceniu stawki po trasie!

Miło było gościć we Włocławku! Miło było gościć u Rebego i Jego Rodziny!
Mam nadzieję, że za rok .... powtórzymy? Taka nowa świecka tradycja ....

Serdecznie pozdrawiam
Waldek z Pruszkowa
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 19:00, 28 Lis 2010    Temat postu:

Sąsiad zza południowej miedzy pyta czy w przyszłym roku też jedziecie do Stegny?
Byłem tam jesienią dwukrotnie ale, niestety bez roweru.
Jeżeli jedliście "U Jurka", to macie pozdrowienia od Szefostwa baru. Pamiętają, że była u nich jakaś banda rowerzystów ale nie wiedzieli kto. Chyba to byliście Wy.
Jeżeli w przyszłym roku będzie taki wyjazd, to może się załapę.

Pozdrawiam z zimowej Łodzi.

Krzysztof
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rebe




Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Wto 18:21, 30 Lis 2010    Temat postu:

Sąsiadowi odpowiadamy - tak . Krzysiu , specjalnie dla Ciebie zrobimy . Jak przyjedziesz Ty , to pewnie i Ciotka będzie chciała robić eliminacje do BB u nas . Wie , że z Tobą będzie mogła jechać i pewnie parę innych osób tez zrobi podobne tempo. Paru ścigantów też się pojawi i powinno być wesoło.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 9:31, 01 Gru 2010    Temat postu:

Aluzju panjał - czyli Ciotka nie mogła z Wami jechać, bo jeździcie szybko, a moje spokojne tempo będzie w sam raz.
Pozdrowienia dla Beatki.
A co z tym barem "U Jurka"
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rebe




Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Śro 19:25, 01 Gru 2010    Temat postu:

Ne znaju co z barem ( podobno był wzięty) .
Wiadomość dla WTR-u . Szefostwo BB zadecydowało za nas - robimy kwalifikacje 2011r
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beata
Moderator



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Śro 20:56, 01 Gru 2010    Temat postu:

Krzysiu dzięki za pozdrowienia, ja również gorąco Cię pozdrawiam Very Happy
Co do jazdy z tymi szaleńcami Wink Ja po prostu chcę taki dystans przejechać w równym tempie, anie w szarpanym, jak było ostatnio.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 10:34, 02 Gru 2010    Temat postu:

Równe tempo, to coś dla mnie, a Twoim, Beatko, towarzystwie pojadę bardzo chętnie.
Czy nie rozważaliście takiej wersji trasy:
W - Lipno - Golub Dobrzyń - Radzyń - Łasin - Kwidzyn - Malbork - Stegna.
W tym roku położono na długich odcinkach nowy asfalt, do Kikułu jest normalny ruch na drodze, dalej to kilka samochodów na godzinę. Potem znów więcej samochodów od Gardei. Ja tą trasę przejeżdżałem samochodem wiele razy i uważam, że jest znacznie fajniejsza niż pchanie się na Toruń i Grudziądz. Chyba trochę bardziej pofałdowana ale nie jedzie się "jedynką" i według mnie to duży plus.
Oczywiście decyzja jest Wasza.
W przypadku większego zainteresowania może pokusić się o dwie alternatywne trasy - różnica w kilometrach raczej niewielka, ze spotkaniem w Stegnie. Jeżeli pojadę, to mogę pilotować "moją" wersję trasy.
Przemyślcie sprawę.
Pozdrawiam,
Krzysztof - zawiany ale dosyć trzeźwy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rebe




Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Czw 18:27, 02 Gru 2010    Temat postu:

Rozważałem tą wersję trasy już dwa lata temu . Zrezygnowałem właśnie dlatego , że trochę bardziej pofałdowana i przed Gardeją trochę skomplikowana. Wtedy chciałem wersję łatwiejszą , bo nie znaliśmy swoich możliwości . Przyznam też , że od Golubia nie jechałem nią jeszcze . Może czas to nadrobić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WTR Strona Główna -> Imprezy SZOSA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin