FORUM WTR

mroczek

Jak w temacie. Od dzisiaj znow jestem szosowcem. I zajebiscie mi z tym!

mroczek

Jazda testowa. Wszystko ok tylko czuje sie jakby mnie cos przejechalo...

dystans: 70,5 km
czas: 2h 45m
srednia: 25,7
max: 53,3 km/h
suma podjazdow: 577m

Trzeba jeszcze poprawic kat nachylenia kierownicy i pogrzebac w ustawieniach tylnej przerzutki.

Rebe

Hurra , mr. Oczekznowu na szosówce . To jest to co lubię najbardziej , nawet na odległość .Taką średnią i maxa to miałem w sobotę na 400 , więc też się czuję jak rozjechany przez walec , a kolana mam drewniane. Tylko kto w nich pogrzebie?
Chyba już się nie da zmienic ustawienia ,ten typ tak ma.

mroczek

Dzisiaj silny wiatr i jakos tak zimno bo tylko 13 stopni...

dystans: 60 km
czas: 2h 9m
srednia: 27,9 km/h
max: 56,23 km/h
podjazdy: 455m

mroczek

Dzisiaj mniejszy wiatr i ciutke cieplej bo ok 17 stopni.

dystans: 61,6 km
czas: 2h 7m
srednia: 29,01 km/h
max: 51,87 km/h
podjazdy: 474m

Ogolnie zmeczony. Przyznam ze po 18ej po pracy to sie niewiele chce ale walcze Smile

Rebe

A ja dziś 10km (praca) i zmokłem jak diabli, całe szczęście ,że w drodze powrotnej.
Miał być kolarsko ciekawy weekend , bo na jutro deklarował się Wiesio . Z kolarstwa pozostaje nam tylko oglądanie Giro .Dzis końcówka etapu wyjątkowo interesujaca. Di luca robi co może ale Mienszow trzyma go króciutko na smyczy.

Piter

A ja dziś całe 50 km w deszczu. Świadomie zaserwowałem sobie prysznic na szosie.

mroczek

Wprawdzie malo, ale jezdze.

mroczek

Dawno nie pisalem bo i o czym. Dzisiaj wialo ze hej.

Pare fotek (z komorki):

POZDRAWIAM WTR!

mroczek

Buuum!

[link widoczny dla zalogowanych]

mroczek

Troche sie wzialem za siebie. Do planowanych 4000 na koniec roku jeszcze daleko ale nic nie jest przesądzone. Nie uzupelniam juz blogu na biezaco bo mi sie nie chce Razz

W kazdym razie dzisiaj:

70km
AVS 28,66
przewyzszenia 507m

mroczek

Drugi i zarazem ostatni moj maraton w tym roku juz w niedziele Smile

145 km i pare jak organizatorzy pisza wrednych gorek. Plus ze juz na szosowce a minus ze juz ponad miesiac nie jezdzilem. W dodatku waga sumo... Jade nie po wyniki tylko dla zabawy, odstresowania i dorzucenia paru funtow na cel charytatywny. Dam znac jak bylo. POZDRAWIAM.

mroczek

Troche mnie martwi suma przewyzszen i ogolna agresywnosc przekroju trasy w porownaniu z poprzednim maratonem na ktorym lekko nie bylo...

[link widoczny dla zalogowanych]

Przekroj poprzedniego maratonu ponizej:

Mam nadzieje ze uda mi sie rozlozyc sily i energie na cala trase. Gleboko w d**** mam srednia i inne dane. Jade zeby w ogole dojechac Smile

Rebe

Górski to on nie jest , ale hopkowaty bardzo , a to też męczy .Dasz radę , tylko mając zaległości treningowe podchodz na luzie i nie walcz z każdym podjazdem.
Trochę zdrowia trzeba zostawić , ale to przecież lubimy.

mroczek

Po dzisiejszym spokojnym 40 km treningu stwierdzam ze bedzie dobrze... Dobrze jezeli dojade do mety Smile