 |
FORUM WTR Włocławskie Towarzystwo Rowerowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jacek
Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: włocławek dziewiny
|
Wysłany: Sob 0:05, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
To podziękuj Peptuś ladnie żonie za chwilę wolności
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rebe
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Sob 20:45, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Sentymentów nie było - nie znalazłem w Osięcinach tego czego szukałem,ale mały trening wytrzymałościowy z elementami szybszymi zrobiony. Mało osób , dużo śmiechu i radości. Tylko kawy nigdzie nie chcieli nam dać - powariowali na tych cepeenach.Ładna długa walka na Brześć z Peptkiem i Zbynkiem . Twardo i na niezłej szybkości Może coś z tego będzie?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piter
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 1204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Sob 21:12, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
no niezła niezła, bo walka z Vmax 65km/h , jak na zawodowej imprezie ( i co z tego, że bylo z górki) Była ucieczka i była pogoń, wszystko na kilku kilometrach, a rozstrzygnęło się na kilku zaledwie metrach. Mnie tez sie podobało
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jacek
Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: włocławek dziewiny
|
Wysłany: Sob 23:27, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Mnie także podobała się dzisiejsza wycieczka.Chociaż ja akurat nie brałem udziału w ostatniej akcji dotrzymując towarzystwa Beacie.Ogólnie było wesoło i bezpiecznie a i ja moglem i wykazałem się sprintem.W sumie każde z Nas coś ugralo dla siebie i wszyscy coś tam wygrał.
A jaka trasa na jutro? klasyka czyli Kowal itd. czy może kierunek pn-zach?Był dziś zglaszany projekt Nieszawa-Waganiec-Bądkowo ale czy przypadnie większości do gustu to się jutro okaże.Ja w każdym razie jestem za a nawet za. Duzo i tak zalezy od pogody a jutro podobno ma padac od rana.Jest i na to sposób-wystarczy wziąc p/deszczówkę.
Dla formalności-jutro także obowiązuje 11-ta.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 1685
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jacek
Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: włocławek dziewiny
|
Wysłany: Nie 16:56, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Garstka najwytrwalszych kolarzy WTR wylądowała na placu. Szczegóły i całą relację napiszę po obejrzeniu obydwu wyścigów.Najpierw było kolarstwo czynne a teraz będzie bierne
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tommy
Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek centrum
|
Wysłany: Nie 17:32, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Nie ma co ukrywać, nogi bolą do teraz, ale jak podkreślam to musi kiedyś zaprocentować. Obym dożył Czytałem relację Tomka, rzeczywiście wracaliśmy w wielu grupkach. Tym razem ta ze mną była najliczniejsza. Potrzebowałem wielu do pomocy. Dzięki!
Vśr 22, przy 79 przejechanych kilometrów. To tylko z Wami możliwe.
Do następnej niedzieli.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tommy
Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek centrum
|
Wysłany: Nie 17:36, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Mój młody wyciąga mnie na rower i co tu robić, jak nic będzie pierwsza setka, chociaż z przerwą na obiad ale chyba da się to zaliczyć.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 1685
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Nie 18:04, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Tomek, wszystko się liczy od północy do północy. A jak dziecko jest tak mądre że chce na rower to odmówić nie można.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tommy
Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek centrum
|
Wysłany: Nie 19:11, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Otóż to. Jednak cały plan dojechania do setki został utopiony. Te opady deszczu:( Udało nam się ujechać 7km, byliśmy cali mokrzy. Dobrze, że żonka tego nie widziała. Młody zadowolony a to najważniejsze
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piter
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 1204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Nie 19:15, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
tą setke to sobie dociagnij z barku
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tommy
Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek centrum
|
Wysłany: Nie 19:22, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Myślę, że młody jest za młody na kompana a samemu nie dam rady bo wiatr w gębę wieje
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Beata
Moderator
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Nie 22:50, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dziś mam mały jubileusz Podliczyłam kilometry przejechane w tym roku i ...
pierwszy 1000 stał się faktem. Wyjazd do Ciechocinka był strzałem w 1000. Dla mnie to rekord, jeszcze nigdy o tej porze roku nie miałam tylu km przejechanych.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mroczek
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wloclawek/Wolverhampton
|
Wysłany: Nie 23:42, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Szacunek dla superwoman!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jacek
Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: włocławek dziewiny
|
Wysłany: Pon 1:18, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Tomku, dzięki Twojej podpowiedzi że na placu było 17 kolarzy mialem łatwiejszą robotę.Swoją drogą to chyba nowy rekord obecności.Jadąc na rowerze męczylem głownie ciało, teraz trenuję umysł.Postawiłem sobie za punkt honoru żeby wszystkich przedstawic imiennie(ew.nick) i mam pewnośc że nikogo nie pominąłem:Beata,Piotrek-peptek,Zbynek,Mirek,Wiesiek,Hynek,Łukasz,Robert,Rafał-ramirez,Sławek,Marcin-sindbad,Tomek-zorro,Tomek-toubi,Łukasz-balcer,Łukasz 2,Marek C,Marek-jakonek i ja gucio.Nasz boss nie mógł przybyc na plac ale dogonił Nas na trasie.Mnie wyszło 18 osób.Tak przy okazji wymyśliłem że Marek Ciuba otrzyma nick trener.Swoją drogą latwiej jest wymienic nieobecnych Samo przedstawienie Was wszystkich zajmuje trochę miejsca i czasu ale ja lubię tworzyc.Nie wszyscy pojechali w tym samym kierunku ale zdecydowana większśc.Wyjątek stanowili dwaj Łukasze-Balcer i 2 Łukasz.A i Sindbad gdzieś się zawieruszył.
Opisanie całej wycieczki w szczegółach zajęłoby za dużo miejsca,postaram się streścic.Ogólnie wycieczka dla mnie udana.Nic się nikomu nie stało a to najważniejsze.Do Ciechocinka dotarli wszyscy a że w grupach to ostatnio norma.Nawet prezes Rebe dołączył w Plebance.Tutaj też z dalszej wspólnej jazdy zrezygnował Mirek.Chwilę dalej na środku drogi czekało na Beatę dorodne psisko.Coś jak owczarek podhalański. Miał jednak pokojowe zamiary bo grzecznie usunął się z drogi.Grupę w której jechałem tworzyli:Beata,Rebe,Zbynek,Tomek,Łukasz i Ramirez.Reszta peletonu była z przodu rozbitta na małe grupki.Kręcąc spokojnie i miarowo doszliśmy Peptka,Sławka i Toubiego.Razem dotarli śmy do słynnego kurortu gdzie już czekali w umówionym miejscu pozostali koledzy.Krótka sesja foto, chwila odpoczynku przy grzybku i spacer pod tężnie,zeby sprawdzic czy nadal stoją .Przy grzybku miał miejsce przyjemny incydent.Spotkaliśmy bowiem znajomą duszę w osobie Grześka.Nie wszyscy może Go kojarzą ale Beata,Rebe i ja na pewno tak.Grzesiek zaliczył z Nami kilka wyjazdów.Zamieniliśmy parę słów i trzeba było wracac do domu.Droga powrotna to już kompletne rozbicie peletonu.Nie ma w tym nic złego.Po prostu niektórzy z Nas musieli byc wcześniej w domu.Ci którym się mniej spieszyło jechali razem w jednej grupie..Zadowolony jestem z tego że tym razem nie zostawiliśmy słabszych kolegów lecz wspieraliśmy.Szczególne uznanie należy się Peptkowi bo to właśnie on najbardziej się udzielał.Jak juz pisałem wycieczka się udała a głównym powodem mojego zadowolenia jest liczne towarzystwo i brak niebezpiecznych zdarzeń.W tym miejscu to wszstko.Muszę sobie zostawic parę szczzegółów do bloga
Sorki za ewentualne błędy ort.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|