FORUM WTR

Beata

Niestety dziś musiałam sobie odpuścić, wczorajszy niby niegroźny upadek dał o osobie znać. Kolano lekko spuchło i pobolewa. Lepiej dmuchać na zimne.

łukasz

witam dzis zrobilismy 70km ale to malo wazne bo stalo cie cos bardzo zlego. Nie chcialbym przekazwyac tej smutnej wiadomosci ale i tak kazdy wczesniej czy pozniej sie dowie a dotyczy ona naszego najlepszego kolegi wiec kazdy chcialby wiedziec co sie stalo. Jadac z gory przed mostem w ulewie doszlo do wypadku jakis pajac zajechal droge rebemu i niestety upadl na ziemie z duza szybkoscia bardzo sie poscieral i byc moze sa tez złamania ale tego nie wiemy jeszcze. zawiadomilismy pogotowie przyjechali dosyc szybko na sygnale.Po chwili rebe byl juz karetka w drodze do szpitala. przyjechala tez policja zrobili co do nich nalezalo spisali sprawce wyadku a byl nim 23letni N.B.. Mam nadzieje ze nei uniknie kary kazdy z nas widzial ze zrobil to celowo , mam zdiecia z tego zdazenia ale raczej nie wypada ich publikowac na forum.

Beata

Właśnie dowiedziałam się o wypadku od żony Piotra, nie wygląda to najlepiej.
Pęknięte żebra i połamany bark.

waldez

brak mi słów. Piotrze zdrowiej szybko

Gość

Piotrze wracaj do zdrowia

waldez

łukasz jak masz fotkę tego gościa to wrzuć na forum będziemy wiedzieć na kogo uważać.

Moluś

Bardzo przykre Sad

. Piotrze, życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

PS. Takich buraków na wczorajszym wypadzie spotkaliśmy kilku.
Dwóch celowo przeleciało nam obok łokcia. Żeby nasza policja była prężniejsza to zgłosilibyśmy im te zdarzenia. No ale cóż, nie pozostaje nam nic jak tylko uważać.

łukasz

WRacalismy z lipna deszcz leje mocno my cali juz przemoknieci zjazd i nagle ta straszna sytuacja chcialbym bardzo podziekowac Tomkowi kazdy z nas wystraszony zdenerwowany a tomek bardzo profesionalnie sie zachowal w tej sytuacji wiedzial wszystko co i jak bez paniki naprawde wielki szacunek. Inni kierowcy tez fajnei sie zachali bo zatamowalismy droge grzecznie czekali i oferowali pomoc . Orzel byl blisko domu pojechal po samochod duzy na 5 osob dzieki czemu moglismy przeczekac troszke w samochodzie i tak juz cali zmarznici i cali przemoknieci zanim moglismy zlozyc zeznania . wielke dzieki orzel ze zabrales nasze 3 rowery do samochodu i zawiozles nas na osiedle poludnie jeszcze raz dzieki . piotrek wracaj szybko do zdrowia.

Gość

Widze, że niepotrzebnie założyłem nowy temat o tym wypadku, ale myslałem, ze jeszcze nikt nic nie wie. Działałem pod wpływem emocji po telefonie Beaty. Niech admin go wykasuje, bo wystarczy ten temat i szkoda zakładac dublujący się. Nawiasem mówiąc młodzi kierowcy to debile. mam złamany obojczyk i dwa nadgarstki z powodu wypadku, który spowodował gówniarz w maluchu. Ma się chęć obic takiemu ryja i coś złamać. Niech tez popamięta. Zobaczycie, że nic mu nie bedzie. No; może mandat 200 zł. Bylismy kiedys swiadkami wypadku w okolicy rozjazdu na Raciążek. Zapamietałem gościa, który z bocznej drogi staranował jadący główna droga samochód a ja przy okazji starłem kolano. Chciałem ukarania sprawcy i zeznawałiśmy z kolegami na komisariacie w Bobrownikach. Po prostu czysty kabaret. oczywiście miejscowi wiedzieli dokładnie o kogo chodziło a Policja nie mogła znależć sprawcy, chociaż zapamiętałem część rejestracji i wygląd poloneza. Policja pokazała się na poziomie Karguli i Pawlaków. To jak beda strzec naszego bezpieczeństwa? Bedę chciał śledzic na bieżąco co sie dzieje ze sprawcą. Piszcie, jeśli cos się dowiecie. Bo co z Piotrkiem, to napewno się na forum dowiemy. Życzę szybkiego i szczęśliwego powrotu do zdrowia i roweru. ( a jak mi ktos zarzuci, że coś źle napisałem, bo sie z Piotrem kłóciłem, to dostanie w r...)

BEN · Gość

MAKABRA DZISIEJSZY DZIEŃ...26 OFIAR POD GRENOBLE Crying or Very sad

a teraz jeszcze nasz Rebe ma krakse...chyba musi ktos z nas tam stracić zycie by cos kierowcy zrozumieli..Dwa tygodnie w tył jadąc w tym samym miejscu z Peptkiem otarlismy się o giga krakse,max z gory,ja 65 km/h na zegarze.Peptek lepiej bo 69 i nagle złotowa kiwał nas z klaksonem na maxa na grubosc lakieru mając lewy pas cały wolny!!!THOR tez z nami jechał,miał pajac pecha,na moscie remont,dopadlismy go jak pszczoły,nie wytrzymałem,po ostrej pyskowce oplułem go przez otwartą szybe,nie załuje do dzis,choc zrobiłem to po raz piewrwszy w zyciu,gdyby wyszedł z auta bez wachania dostał by z SPD w piszczel,to nie kierowcy,to mordercy!Miałem nadzieje ze juz nikt w tym roku nie ulegnie kraksie,wiem po swojej kraksie w Toruniu jak to boli,zwłaszcza psychicznie nas zapalencow,kuruj się Piotrus.Nikt ci Adamie nie zarzuci ze napisałes,dobrze zrobiłes,dobrze to wrozy na przyszłosc[/list]

Gość

Az pewne słowa cisna sie na twarz by powiedziec to co sie stalo Rebemu, a tego gówniarza z malucha trzeba upolowac.
Na 100% zrobił to dla zabawy

Adamie wyciagnołeś dłoń do Rebego, to naprawde wieki gest.

BEN · Gość

Gość

Mowisz ze TOYOTA Smile

, to jutro w pracy zobacze co to za ludz. Akurat zle trafił. Na pewno bede wiedział kto to.

łukasz

artur nie musisz sie fatygowac mam jego zdiecie i zdiecie jego dowodu osobistego i prawa jazdy

Moluś

Łukasz, czy Ty wiesz o czym Ty piszesz?
Masz pojęcie co to jest ochrona danych osobowych ?
To już się stało i nikt już tego nie zmieni. Pohamujmy sie z podawaniem tych danych, bo niedługo będzie tu widniał adres, nr dowodu itp. sprawcy.
Wtedy to my możemy mieć kłopoty, a dokładnie osoba, która udostępni te dane.

Z wyrazami szacunku dla REBEGO
Tomek