FORUM WTR

Moluś

No właśnie, byłem na Placu 11:55, a tam zero rowerzystów, poza mną oczywiście. Pojechałem na Łubę - to samo Mad

. No cóż wyciągnąłem Adama z domu i w ten sposób byliśmy chyba jedenymi, którzy zaczęli 1 stycznia sezon Razz

. O dziwo udało mi się wykręcić w terenie 38km. Panowie i Panie szosowcy, w lesie da się jeździć to tymbardziej i na szosie Twisted Evil

. Pzdr.

Piter

Ja dzisiaj zamieniłem rower na narty. Dwie godzinki na biegówkach. Obiegłem linię brzegową po jeziorze Wikaryjskim i jeszcze po lesie troszkę pokręciłem się. Miałem nawet okazję spotkać dzika, który przeszarżował przede mną i pomknął na drugą stronę jeziora w poprzek Jutro po rajdzie tez chcę wyskoczyć na narty na jezioro.

jacek

Dzisiaj symbolicznie i oficjalnie otworzyliśmy sezon 2011.A zdarzyło się to za sprawą udziału w rajdzie prezydenckim.Kilometrów nie za dużo bo około 20 ale jest.WTR reprezentowali Beata,Piotrek i ja a ze znanych bikerów dało się zauważyc Marcina Sindbada,Bogdana i Włodka Pszczołę.

Beata

6-tego stycznia jest święto, czyli wolne od pracy. Może odtrąbimy oficjalne rozpoczęcie sezonu spotykając się na Łubie przy ognisku o godz. 11.
Co wy na to?

Piter

Jak na lato. Ja raczej pracuje więc mnie nie będzie. No ale nie ja tu rządzę.

Rebe

Pogoda ustabilizowana , raczej nie pracuję , więc będę. Może też jakieś tłumy?

Beata

Tłumów to ja tu nie widzę. Raczej musimy przełożyć to spotkanie na inny termin.
Może w niedzielę?

jacek

Moim zdaniem lepszym terminem będzie niedziela.

Gość

Może byc niedziela.

Rebe

Taka firma, o tym , że jutro precook dowiedziałem się jak wychodziłem z pracy .
Zostala nieedziela.

jacek

Kto się deklaruje na niedzielę i o której spotykamy się na łubie?

Beata

Wychodzi na to, że 6 na pewno będzie - Ja, Gucio, Rebe, Zbyszek, Marek i Wiesław, czekam na deklarację Pitera, liczę też na obecność Mirka.
A może jeszcze ktoś zrobi niespodziankę??? i przybędzie na Nasze ognisko Noworoczne.
Spotkanie na Łubie o godz. 11:00.

Piter

Na chwile obecna deklaruję się przybyć ale pewność 100% bedę miał dopiero dzisiaj o 22:00 jak pójdę do pracy

Rebe

Czy mam być wcześniej i rozpalić ognisko ? Pogoda nie najgorsza , to może byśmy spotkali się na placu , trochę pokręcili i zrobili kiełbasę na Zielokowie . Chałupa wolna , cieplutko i ja też mógłbym ukręcić trochę kilometrów . Inaczej pozostaje mi robić za westalkę.

jacek

1 harcerz by się przydał co by umiał rozpalic ognisko.Ja będę z Wiesiem wcześniej to po Ciebie przyjadę.