FORUM WTR

Rebe

NOWE z pudełka kółka GIPIEMME ujeżdzane intensywnie na szosie przez dwóch zawodników REBE -85 kg.-kółka Phantom i WIESIO - 60kg.-Techno 716
Na początku trochę ciasno i głośno chodziły bębenki, ale po ok.200km jest dobrze,uszczelnienie bez zarzutu a było kilka wodno-lodowych treningów
Do dziś przejechałem na nich 800km. i wszystko w normie.

Rebe

Kółeczka sprawiają się znakomicie.Niedawno założyłem nowe oponki-Maxis Dominator (zwijaki).Przejeżdziłem 1500 km. i nic się nie dzieje. U Wiesia zacina się bębenek.

Rebe

Z trzaskiem pęka szprycha w przednim kole,(niecałe 2000 km.)Zobaczymy co dalej,na razie jestem lekko wypłoszony.

Rebe

Przednie koło jest do dupy, szprychy trzaskają aż miło. Zafundowałem sobie całkowita wymianę szprych. Piękne mocne i drogie jak cholera Sapimy ( 10 zet/szt.) .Tylko gdzie tu opłacalnośc.

Gość

Wlasnie ,a czy moge zapytac ile kosztowaly twoje kolka Rebe?

Gość

Rebe, mam do Ciebie pytanie. Czy jak kupowałeś te koła to miałeś przy nich bębenek na campe i shimano, czy tylko jeden? A lockring był dodany, czy musiałeś mieć swój.
Chciałem przełożyć kasete campy ze starego koła na Phantomy i okazało sie, że lockring nie pasuje Sad

. Dodam, że ja mam bębenek na Campagnolo.

Rebe

Koła kosztowały ok. 400zł. Bębenek jest tylko jeden ,trzeba wiedziec co się kupuje.

Gość

OK. Ale czy przy bębenku był lockring?

Rebe

Kończąc temat kół Gipiemme dochodzę do wniosku ,że Phantomy to świetne kółka ,ale dla kogoś lekkiego ,a techno są mocne ale za ciężkie dla Wiesia - rąbie na nich Łosiu i bardzo sobie chwali.

Gość

To jeszcze ja dołożę swoje 3 grosze. Na moich Phantomach zrobiłem ok 5000km. Przednie koło kręci się świetnie. Nie dostaje luzów i nie krzywi się zbyt często. Obie piasty są bardzo dobrze uszczelnione. Z tyłem mam kłopoty. Koło dostało luzów

wymieniłem łożyska. Jest lepiej. Mam jeszcze inny kłopot z tylną piastą(chyba bębenek). Kiedy staję na pedały( czasami nawet nie muszę stawać) z koła dochodzą jakieś trzaski, skrzypienie Mad

. Irytuje mnie to tym bardziej, że nie wiem jak się tego pozbyć Evil or Very Mad

Rebe

praktycznie niemożliwe aby szlak trafił łożyska ,one się luzują ,ale na kontrach i te trzeba dokręcic. Moje po wymianie szprych (odpukac ) chdzą świetnie i nie ma co narzekac.Koszmarem są oponki Rubena Pro .Tak na nich jeżdże jak kiedyś Rasmusen na czasówce w Tourze,Są świetne na suchym ,ale jak popada to tragedia.Podjeżdżałem pod Szpetal to mi buksowały ,a i na prostej czułem się jak krowa na lodowisku.

Gość

Rebe z tymi lozyskami to faktycznie nie za ciekawie - bo jake lozyska sie luzuja.....emmm - Giepiemme!

Co do oponek to moze i one nie sa klasy Continental GP 4000, ale zwroc tez uwage ze jezeli jezdziles na nich teraz to moze guma miala prawo byc bardziej twarda niz zwykle ze wzgledu na temperature. Chyba ze mowisz tez o jezdzie na mokrym w lecie - to juz co innego.

Ja polecam Conti GP 4000. Na razie nie spotkalem lepszych. A na ta pore roku najlepsze Conti Gator Skin.

Rebe

Oczywiście ,że pisałem o aktualnych warunkach,ale na drugim rowerze mam niby kartoflowate Maxxisy detonator i te oponki o niebo lepiej spisują się na takiej nawierzchni ,a są dwa razy tańsze.
Tomku jak ktoś nie dokręci śrubki ,to ona się luzuje ,o sprzęt trzeba dbac. My biedne żuczki to nie tylko o LW ,ale i o Ksuriumach możemy se pomarzyc ,więc pozostają Gipiemy.

Gość

Moze Maxxisy maja inna mieszanke gumy i dlatego pewnie sie lepiej trzymaja. Tak czy inaczej nawet ja zauwazylem ze w tej porze roku cena opon nie ma az tak duzego znaczenia, czasem te tansze sa lepsze niz te z gornej polki. Tak jest z Coni gator skin.

A o sprzet trzeba faktycznie dbac, ale co Ci powiem to to ze moje ksyriumy sprawdzalem tydzien temu i dzis po treningu dostaly malego luzu na ..... wlasnie lozyskach, wiec tez musialem skrecac.
Na LEW nie zamierzam jezdzic - za drogie na zwykla jazde Rebe, a scigac i tak sie moge za dwa lata bo przeciez ''0'' zlikwidowali.
Tzn. pewnie i tak bede w 2008 ale tutaj.

Pozdr.

Rebe

Nie wiem jak to jest z zerówka ,ale niedawno czytałem na jakimś forum faceta 33lata i mastersiak ,więc chyba coś jest.