Forum FORUM WTR Strona Główna FORUM WTR
Włocławskie Towarzystwo Rowerowe
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Łobez 2008
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WTR Strona Główna -> Imprezy SZOSA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beata
Moderator



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Pon 23:35, 30 Cze 2008    Temat postu:

A jesteś zapisany? Bo nie widzę Cię na liście uczestników.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jacek




Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1295
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: włocławek dziewiny

PostWysłany: Nie 21:45, 20 Lip 2008    Temat postu:

Maratończycy wrócili w pełnym skladzie cali i zdrowi.Teraz może kilka słów o imprezie.Ogólnie organizacja i przygotowanie bez większych zastrzeżeń.Troche niefortunne bylo samo ustawienie grup startowych.Ci którzy mieli wystartować na początku czyli gigadystansowcy na 300km wyruszyli na samym końcu.M.in.Jan Ambroziak ktorego tempo nie jest zawrotne wyruszył na trasę w ostatniej grupie.A minidystansowcy na 100km którym starczało przeważnie 4-5 godzin na pokonanie trasy ruszyli na samym początku.W ogóle cały start był zdaniem wielu ludzi o godzinę za późno bo o 9-tej.Przez takie ustawienie grup wielu ludzi musiało zrezygnowac z 3-go kółka gdyż nie byli przygotowani na jazdę nocą.cała nasza 4 ukończyła dystans mini. Nasze ambitne plany tzn.Beaty i moje pokrzyżowała pogoda bardzo wietrzna i zwiastująca burzę i ulewny deszcz.Sama trasa też byla wymagająca.Co chwila jakieś podjazdy,raz większe raz mniejsze ale jednak pod górę.Chociaż trafialy się także przyjemne zjazdy.Na 1-nym ze zjazdów osiągnąłem prędkość 63.4km/h lecz Mirek okazał sie lepszy w tej kwestii osiągając maxa 65km/h.Mentalnie i psychicznie byłem przygotowany na 200km lecz defekt techniczny czyli zerwanie bloku w lewym pedale zaprzepaścił moje szanse i chęci na 2-gą rundę.Wtedy postanowilem że 1-szą rundę pojadę na maxa.Zacząłem przyspieszać i szarpać tempo wyprzedzając 2 kolarzy doszedlem do koła mojego znajomego z trasy choszczeńskiej Stasia Maślaka.Lecz później sily mnie opuścily i chciałem po prostu dojechać do mety.na ostatnich kilometrach dogonil mnie Marek Zadworny.Lecz i mnie się poszczęściło gdyż już w samym Łobezie wyprzedziłem 1 kolarza i uzyskalem taką przewagę że mogłem spokojnie minąć linię mety bez obawy że ktoś mi zrobi psikusa.w sumie jestem zadowolony z mojego występu i wyniku.104km w czasie 3.43h 28km/h średnia.I na koniec impreza integracyjna jak zwykle w świetnej atmosferze i świetnym humorze.Aha i medale pamiątkowe bardzo zgrabne i imienne. W losowaniu drobnych upominków Marek i ja mieliśmy farta.Marek wylosował oświetlenie do roweru a ja torbę do tenisa ziemnego.Jeśli ktoś z was lub waszych znajomych się w to bawi to chętnie sprzedam po przystępnej cenie.to tyle ode mnie.Czekam na relacje Beaty a także Mirka i Marka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Beata
Moderator



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Pon 21:28, 21 Lip 2008    Temat postu:

Wrażenia... hym Question Exclamation
Już w czwartek wieczorem wiedziałam, ze nie pojadę na 300. Ustawienie grup było nie fortunnym posunięciem orgów (chyba chodziło orgowi, aby jak najmniej osób pojechało na mega i szybciej zakończyć imprezę). Start mojej grupy o godz.10, to trochę za późno. Na przejazd potrzebuję 13 godz, czyli wypadło by mi jechać aż do godz, 23, a większość dróg prowadzi pośród lasów - "ciemności egipskie" - a tego nie lubię.
W piątek wczesnym popołudniem dojechaliśmy do Łobeza, zameldowanie się w biurze zawodów (jeszcze próbowałam Pana Ciechańskiego przekonać do jakiś zmian w grupach, ale nie dał się przekonać, że zabrał mi 1 godz, z dnia), potem szukaliśmy noclegu w Łobezie, nie udało się Crying or Very sad , drobne zakupy i na kwaterę "Żurawi krzyk" 13 km za Łobezem. Pozostałe czynności dnia takie jak zwykle w przeddzień maratonu. Very Happy Aha, pogoda piątkowa nie napawała optymizmem na sobotę, padał deszcz i wiał dość silny wiatr.
Sobota - słoneczko świeci i wiatr jakby mniejszy od wczorajszego Laughing, myślę - jest dobrze, ale i tak ubieram się na długo. Na start pojechaliśmy samochodem. Pierwszy startuje Mirek, potem Marek, Gucio i na końcu Ja.
W grupie mam samych dobrych znajomych Laughing - ruszamy, no i jak zwykle j zostaje niechcąc szarpać od początku. Gdzieś na 6 km zobaczyłam przed sobą szosowca o nie dużej posturze, to musi być kobieta Very Happy . Istotnie to była Irena z Wrocławia, nie miała siły gnać z grupą i postanowiła na kogoś zaczekać, jako, że właściwie to ja już zamykałam stawkę, (no jeszcze za mną był Janek Ambroziak) nie miała wielkiego wyboru jak dalej jechać ze mną Very Happy. I tak wspólnie się wspierając, mijały nam kilometry i co jakiś czas nawet wyprzedzałyśmy innych Razz . Jako, że droga nie była nudna, bo jak nie hopka, to podjazd, albo zjazd, półmetek minął jak "oka mgnienie". Na punkcie żywieniowym Irena nie pozwoliła mi zbyt długo się rozleniwiać- tylko żel, dwa łyki wody i dalej.
Ale od Połczyna to dopiero zaczęło się wyprzedzanie innych Laughing . 3 km podjazd zamęczył nie jednego. Co prawda najczęściej wyprzedzałyśmy kobiety, albo starszych panów, ale to zawsze coś Wink . W jednym przypadku był to młody zawodnik, którego łapały skurcze i jak zobaczył, kto go wyprzedza, nagle dostał takiego przypływu energii, że nawet dobrze jego pleców sobie nie obejrzałam. Niestety duma męska Go zgubiła, po niedługim czasie, to On oglądał nasze plecy i też nie za długo Razz ,bo został hen, hen za nami... Tuż przed Świdwinem (30 km przed metą) doszłyśmy Kasię z Kołobrzegu, nie miała sił, (te podjazdy i hopki).
Zabrałyśmy Ja ze sobą, odpoczęła trochę na kole i już była zdolna do dalszej jazdy i wspólnej współpracy. I tak jadąc damskim trio, dojechałyśmy do Łobeza, kończąc pierwszą setkę. Na mecie już był cała trójka Naszych panów i "świętowali" Wink . Tak kusili, tak kusili... Wink , że znygusowałm i zrezygnowałam z dalszej jazdy. I nie pogoda, ani pagórki mnie nie zniechęciły do dalszej jazdy, tylko łyk "mikroelementów"
Laughing Laughing Laughing
Wieczorem, w bardzo ładnym Dworku, odbyła się impreza integracyjna. Było super, niech żałuje ten co nie pojechał Smile

Wyniki:
Mirosław Kalwasiński - open-184. open kat. M5 szosa-25; dystan-100; czas-04:02:44; śr. czas-24.72

Marek Stolarski -open-153; open kat. M4 inny-6; dystans-100; czas-03:34:51; śr. czas-27.93

Jacek Olszewski - open-170; open kat. M3 szosa-19; dystans-100; czas- 03:43:00; śr. czas-26.91

Beata Tulimowska - open-10; open rower inny-2; kat. K4 inny-1; dystans-100; czas-04:06:39; śr. czas-24.33
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jacek




Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1295
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: włocławek dziewiny

PostWysłany: Pon 23:19, 21 Lip 2008    Temat postu:

Tym razem Beatko twój opis wrażeń bardziej mi się podobał od mojego Smile.To nie jest żadna rywalizacja kto ladniej napisze ale twój tekst brzmi bardziej przemyślanie. Ja,szczerze mówiąc nie mialem koncepcji na swój tekst.Ot tak pisałem "to co mi się we łbie ułożyło"-to cytat z piosenki kultu. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek




Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 1685
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Wto 20:01, 22 Lip 2008    Temat postu:

Obydwie Wasze relacje tworzą dobry opis występu naszej reprezentacji na tym maratonie. Dziękujemy i gratulujemy dobrych przejazdów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum FORUM WTR Strona Główna -> Imprezy SZOSA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin