FORUM WTR

Rebe

Przez te chplerne dopasowywanie bagażnika i rehabilitację Uli nie mam kompletnie czasu pojeżdzić. jutro jednak powinienem zakończycrobotę , jeszcze tylko montaż i gotowe . Zostało jednak bardzo mało czasu , do tego chyba jestem tym wszystkim przemęczony . Trochę sie boję , trochę już chcę żeby się skończyło.

jacek

Przed Nami już tylko ostatni Maraton PP i zasłużony odpoczynek.Ale myślę że to będzie aktywny odpoczynek.Nie jest tajemnicą że w Bieszczady wybiera się jak ja to nazywam żelazny skład czyli Beata,Rebe,Stokrotka i Gucio na przyczepkę.Nie wiem jak mi pójdzie ale nastawienie mam pozytywne.A ty Piotrek znowu stosujesz zasłonę dymną.Wcale nie jest z Tobą tak źle czego przykładem Kołobrzeg.
Kiedy mam się stawic do przymiarki helikoptera?

Rebe

Guciu , podobno w Kołobrzegu jechałem na koksie i wynik nie jest miarodajny .
Moja obecna dyspozycja to raczej Iława.

Rebe

Koniec tegorocznej przygody z maratonami aż prosi się o podsumowanie , ale zaległości w domu ( mały remont ) trochę opóżniają . Proszę o wyrozumialość .

jacek

Najpierw oczekuję na wyniki maratonu w Polańczyku.Chociaż dla mnie nie są one oszałamiające ale maxa zaliczyłem.Pojechałem najlepiej jak mogłem jak zawsze zresztą a że trasa wymagajaca to tyle mi zeszło.Opisując cały wyjazd w Bieszczady powiem że warto było jechac.Kwatera przytulna,warunki przyzwoite, gospodarze życzliwi.widoki super,pogoda jak na zamówienie cieplutko i słonecznie.Organizacja maratonu miała małe potknięcia ale w sumie dobrze było.Beata wybrała dystans mini bo tyle potrzebowała i co oczywiste wygrała.Piotrek z racji swojego święta przejechał 2 okrążenia a Wiesiek i ja zaliczyliśmy fulla.Stokrotka okazał się zdecydowanie lepszy ode mnie co od dawna było wiadome.Los przydzielił nas do 1-nej grupy startowej lecz profil trasy szybko zweryfikował mozliwości każdego z nas.Zdarzyło się nawet tak że sam mistrz Kalina byl z nami grupie ale już 1-szy podjazd sprawił że szybko zniknął z pola widzenia.Ogólnie bardzo udana wycieczka.
Co do klasyfikacji końcowej to powiem tak:którąkolwiek wersję wybierzecie(nie wiem kto będzie pisał)-generalkę czy PP będę zadowolony.W jednej z nich stoję wyżej(nie powiem w której Smile

).Tego że lista powinna zaczynac się od nazwiska Naszej Gwiazdy pisac nie muszę.Zdaję sobie sprawę że opracowanie i przepisanie wyników wszystkich maratończyków z WTR(i nie tylko)musi trochę potrwac więc cierpliwie poczekam.

Rebe

To może tylko wyniki nasze z Polańczyka.
Beata Tulimowska 1m. w K-4 dyst 75km. czas 3.55,00h pkt. - 741
Chłopcy z królewskego dystansu.- 225km
Jacek Olszewski 11m. w M- 3 .....czas - 10.53,30h ....pkt. 2617
Wiesław Mirolewicz 9m. w M-4 czas -9.59,58h. ....pkt 2851
Wiesio się bardzo starał zdążyć przed upływem 10 godzin i zrobił to jak zegarmistrz.
150km
Piotr Zieliński 7 w M-5 .....czas 6.41,01h. pkt.- 1858
Trochę przekłamany dystans , tak naprawdę kółeczko było, 2,5km. dłuższe.

waldez

Wasze wyniki są juz na stronie. Pozdrawiam

Beata

Jak tylko znajdę więcej czasu (mistrzostwa europy siatkarek) to od razu biorę się za podsumowanie Pucharu Polski.
Tommy jedzie na ostatnią "Skandie" to razem podsumujemy sezon maratonowy.

Tommy

Zgadza się, jak tylko znajdę chwilę w przyszłym tygodniu podsumuję Scandie. Mam nadzieje, że my w MTB nie przynieśliśmy wstydu naszym barwą. No ale to już do oceny indywidualnej.

Oby przestało płakać z nieba, rzeka Liwa nawet podczas suchych dni jest nie do przejechania. (trasa maratonu w Kwidzynie to głównie dorzecze rzeki Liwa)

Beata

Dziś za pośrednictwem Poczty Polskiej dotarł do mnie Puchar za Cyklo Bies.
To tylko 4-miesięczne opóźnienie. Ale za to jaki jest ładny! Jak będzie spotkanie ( a myślę, że takowe nie długo się odbędzie) w większym gronie to go przytargam aby się nim pochwalić.

jacek

Beata,może przy okazji zabierzesz wszystkie swoje trofea maratonowe? Wszyscy wiemy że jesteś skromna ale wiemy też że masz spory zestaw pucharków.Chętnie pomogę w transporcie owych. Smile

Beata

A podjedziesz ciężarówką? Laughing

Chcę pochwalić się tym z Cyklo Biesa, bo jest inny, bieszczadzki aniołek Evil or Very Mad

jak ja