 |
FORUM WTR Włocławskie Towarzystwo Rowerowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 16:36, 02 Kwi 2006 Temat postu: Jak ustawić Sigmę |
|
|
Mam nową Sigmę i wydaje mi się, że jakoś za szybko teraz jeżdżę Mam z przodu 26*1,95 a w tabelach licznika jest albo 1,9 albo 2,0. Ustawiłem na 2,0 ale chyba źle Co tam macie mądrego do powiedzenia na ten tremat?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 16:46, 02 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Najpewniejszym ustawieniem każdego licznika, to chyba będzie : odmierzenie 100m. na prostym odcinku, zaznaczenia końca (tego odcinka) linią, a następnie tak manewrować parametrami obwodu koła w liczniku, żeby w miejscu zaznacoznym linią (100 metrów) licznik tyle samo wskazał. Wówczas na 100% będziesz miał pewność , że jedziesz tyle ile ci licznik wskazuje. Oczywiście ustawianie to będzie mozolne i czasochłonne, ale "cel uświęca środki". Narka
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rebe
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Nie 20:52, 02 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Zaznacz pisakiem kreskę na oponie, ustaw rowerna linii prostej zrób trzy pełne obroty, zmierz ,( w milimetrach),podziel przez trzy i odejmij 10mm. Powinno wystarczyć. W praktyce na dłuższej trasie różnice pomiaru mogą być spowodowane nawet różnicą ciśnienia w kole.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 21:19, 02 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Albo napluj na oponę, poprowadź rowere po prostej po betonie opierając się dość mocno na kierownicy rękoma. Zmierz odległość między śladami. Też działa
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mroczek
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wloclawek/Wolverhampton
|
Wysłany: Pon 13:21, 03 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ja w swojej SIGMIE mialem książeczkę która zawierała szczegółowe dane co do symbolu na oponie i do tego podany był jej dokładny obwód w mm (biorąc pod uwagę że opona jest nowa). Jeżeli nie mamy papierów do licznika to chłopaki wcześniej dobrze opisali inne metody.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 21:05, 03 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Może to i mądre rady, na innym forum też coś podobnie kombinowali. . Ja chyba pójdę na łatwiznę i kupię sobie nową oponkę z wymiarami zgodnymi z książeczką . Miałem i tak ją zmieniać , w sumie miesiąc w tą czy w drugą stronę to już nie gra roli.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 21:32, 03 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Moja rada : na chol... licznik? Ja nie jeżdżę dla cyferek i też się wspaniale bawię
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 11:39, 04 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
ThomaS - uważasz, że licznik jest niepotrzebny? Według mnie, dobrze jest wiedzieć, jaki dystans pokonaliśmy, w jakim czasie, z jaką prędkością. Tym bardziej, że jeśli ktoś chce poważniej trenować to takie dane są wręcz niezbędne. Kiedy licznik nie działa mi właściwie to strasznie się z tym męczę i wiem, że nie tylko ja czuję z tego powodu dyskomfort.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 11:45, 04 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Reyman napisał: | ThomaS - uważasz, że licznik jest niepotrzebny? Według mnie, dobrze jest wiedzieć, jaki dystans pokonaliśmy, w jakim czasie, z jaką prędkością. Tym bardziej, że jeśli ktoś chce poważniej trenować to takie dane są wręcz niezbędne. Kiedy licznik nie działa mi właściwie to strasznie się z tym męczę i wiem, że nie tylko ja czuję z tego powodu dyskomfort. |
Witam,
Jeżeli ktoś chce poważniej trenować to raczej powinnien kupić sobie pulsometr
Pozdrawiam,
Marcin
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 22:14, 04 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Dokładnie do treningu sie liczy pulsometr, nie licznik. Ponieważ on pokazuje Twoje prawdziwe parametry !!! Różnica wielka jest !!!
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 22:33, 04 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Dobra, w porządku, nie twierdzę, że pulsometr jest nieistotny podczas treningu, natomiast, jeśli licznik byłby nie przydatny, to kolarze by z nimi nie jeździli. Tak, czy inaczej, licznik po coś jest zrobiony.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rebe
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Wto 23:31, 04 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Nie dajmy się zwariować . Przegiąć można w każdą stronę. Techniczną ;potrtzebny ,licznik , pulsometr , kadencja i pomiar mocy oraz co miesiąc testy wdolnościowe.Tylko kogo na to stać. Opcja druga ; jazda na czuja (też można), tylko po coTechnika ułatwia życie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 23:58, 04 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
bez tych bajerow da sie bez problemu jezdzic. jednak kazdy z nich niejako uatrakcyjnia zabawe. tak samo z zegarkami - po co je nosic? toz szczesliwi czasu nie licza. czasami lubia jednak wiedziec, jaka jest godzina
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rebe
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 2425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Śro 0:06, 05 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Szanowny Towarzyszu zapraszam na wspólny trening ,obojętnie z bajerami czy bez.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 7:26, 05 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
za miekki jestem. poki co jezdze z hudym, od czasu do czasu z chlopakami z zazamcza. na treningu z szosowcami, niezaleznie od tempa ich jazdy i checi oszczedzenia gorali, wypluje najpierw swoje pluca, potem reszte wnetrznosci. chyba, ze umowimy sie, ze korzystacie tylko z najmniejszej tarczy z przodu i najwiekszej koronki z tylu co i tak mnie nie uratuje..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|