Autor Wiadomość
Beata
PostWysłany: Pon 19:54, 20 Kwi 2009    Temat postu:

Dziś zamontowaliśmy nową tablicę WTR w sklepie na Piekarskiej. Trochę Nas kosztowała.
Zaprojektował ją Zbyszek. Super się prezentuje na ścianie przed wejściem do sklepu.
Zmiana była konieczna. W miejscu gdzie wisiała poprzednia są drzwi do zaplecza nowej apteki, a poza tym tamta była tylko użyczona od KDTC.
Powinniście specjalnie podjechać do sklepu rowerowego i ja zobaczyć. Ciekawi jesteśmy wszej opinii.
łukasz
PostWysłany: Śro 21:43, 01 Kwi 2009    Temat postu:

Cytat:
Robert nikt Was nie wyganiał z WTRu. Sami odeszliście więc nie czuj sie taki skrzywdzony. Dobrowolnie pozbywacie sie symboli WTR czyli koszulek więc sami się wymazujecie i odcinacie od tego klubu. Czy ktoś żądał od Was zwrotu klubowych koszulek? Jesli jest inaczej to z góry przepraszam. To logiczne że muszą być pewne konsekwencje określonych decyzji

Pozbywamy sie koszuek bo nie jesteśmy już mile widziani w tych koszulkach , słyszałem o moralności i lojalności wobec starego i nowego klubu dotyczących między innymi strojów wiec nie jezdze juz w stroju WTR to jest chyba moralna postawa zgadza sie ? a sprzedaje bo co mam z nimi zrobić?
Piter
PostWysłany: Śro 21:25, 01 Kwi 2009    Temat postu:

Robert nikt Was nie wyganiał z WTRu. Sami odeszliście więc nie czuj sie taki skrzywdzony. Dobrowolnie pozbywacie sie symboli WTR czyli koszulek więc sami się wymazujecie i odcinacie od tego klubu. Czy ktoś żądał od Was zwrotu klubowych koszulek? Jesli jest inaczej to z góry przepraszam. To logiczne że muszą być pewne konsekwencje określonych decyzji
Red Arrow
PostWysłany: Śro 20:52, 01 Kwi 2009    Temat postu:

Żeby nie było żadnego ale...

Dostosowując się do decyzji WTRu w sprawie usunięcia zdjęć sylwetek osób ze strony internatowej, które przeszły w ostatnim okresie do grupy PLAST MIX oraz zmiany moim zdaniem najbardziej reprezentatywnego zdjęcia promującego grupę WTR ze strony głównej, informuję, że zdjąłem w dniu dzisiejszym to samo zdjęcie (na którym są te osoby) zamieszczone na tablicy w sklepie rowerowym przy ul. Piekarskiej.

O to Wam chyba chodziło? – skasować, wymazać, ukarać
Piter
PostWysłany: Czw 20:57, 10 Lip 2008    Temat postu:

Jutro lecę do sklepu zobaczyć czym ten Robert straszy ludzi Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Pierwsza babajaga kolarskiego Włocławka to nasza Beatka. Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Jak ktoś sobie tak przeczyta na tablicy, że śmiga se kobitka po trzy stówki to jak ma się nie bać spotkania z taką szoszonką? Smile
Beata
PostWysłany: Czw 19:55, 10 Lip 2008    Temat postu:

Dziś byłam na Piekarskiej, tablica żyje, Robert wywiesił wiele nowości z życia WTR-u. Nasze dokonania budzą respekt, a także podziw wśród klientów sklepu, między innymi dwóch szosonów z Lipna. Chcieliby do Nas dołączyć, ale te Nasze wyczyny..., chyba troszeczkę ich odstraszają, ale, są także bodźcem do lepszej jazdy i chęcią dorównania Nam. I ten kierunek musimy trzymać.
jacek
PostWysłany: Wto 0:06, 15 Kwi 2008    Temat postu:

Niniejszym oświadczam. padła 1-sza 200-tka w tym roku i sezonie za sprawą Marcina sindbada,który jak mówił mi osobiście był dzisiaj w Toruniu i Golubiu-Dobrzyniu.Zajęło mu to 8 godz co daje średnią 25km/h.Przy takim dystansie to powinno budzić szacunek.Bravo marcin.
Tomek
PostWysłany: Pią 0:17, 11 Kwi 2008    Temat postu:

To jest przecież nasza mistrzyni Robercie.
Red Arrow
PostWysłany: Czw 22:45, 10 Kwi 2008    Temat postu:

Dzięki za dotychczasowe informacje, wszystko skrzętnie notuję.
Piotrze nie podałeś przybliżonej długości wyprawy do Zakopanego z wjazdem na Morskie oko.
Z publikacją danych na tablicy wstrzymuję się do poniedziałku.
Pułap 300 km w 2007 r. w ciągu jednego dnia zrobiła tylko Beata?
Panowie ...
Rebe
PostWysłany: Czw 19:25, 10 Kwi 2008    Temat postu:

Dla nowych są wycieczki w niedziele na nabranie wprawy ,200km to mimo wszystko rzadkośc ,u mnie w zeszłym roku tylko dwa razy
solówka w bydgoszczy 239km i maraton w Łobzie.
Willi -maraton w Świnoujściu 240km.
Nasze osiągnięcia to przede wszystkim maratony , a Ciotka jest zdobywczynią Pucharu Polski i przy tym nasze niezłe miejsca to pikus.
Najtrudniejszy wyścig to Pętla Beskidzka - ja ,Wiesio i Orzełek (185km)
Ciotka (92,5km) ,było co jechac.
Kołobrzeg to już jak wysyp grzybów- było nas pełno i z sukcesami.
jacek
PostWysłany: Śro 23:30, 09 Kwi 2008    Temat postu:

Ja mam podobne obawy co łukasz że świeża krew może się przestraszyć naszych dokonań ale z 2-giej strony taka reklama może nam pomóc.jak się rozniesie że wszędzie nas pełno to może jakiś sponsor się znajdzie Smile.
łukasz
PostWysłany: Śro 23:10, 09 Kwi 2008    Temat postu:

w tym sezonie 200km padnie wiele razy ja sam licze ze pokonam taki dystans klika razy na maratonie tak samo Beata Rebe Marcin wielu innych. Wycieczki napewno tez będą 200kilometrowe wiec bedzie tego sporo ale moze nie pisac tego na tablicy bo sie nikt nie zgłosi Very Happy Very Happy Very Happy
jacek
PostWysłany: Śro 23:01, 09 Kwi 2008    Temat postu:

Teraz mi się przypomniało.Sindbad,Wiesiek,Paweł młody byli w łodzi,więc na pewno 200 z dużym okladem.Ja też z nimi byłem ale tylko w 1-ną stronę,tak więc 2-giej 200-tki nie mogę sobie przypisać a i do pierwszej szczerze mówiąc kapeńkę mi zabrakło ale można przyjąć że była.
waldez
PostWysłany: Śro 22:58, 09 Kwi 2008    Temat postu:

widzę, że ostro się wzieliście za promowanie WTR Team Smile
jeśli będę mógł w czymś pomóc to bardzo chętnie to zrobie, wystarczy tylko słowo
Beata
PostWysłany: Śro 22:41, 09 Kwi 2008    Temat postu:

Łukasz,dystans do Golubia i Kruszwicy mam zapisany w swoich statystykach, różnica w km może wynikać z tego,że mieszkamy na różnych osiedlach. Proponuję wyciągnąć średnią, i tak, Kruszwica - 166 km, Golub - 163 km.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group